Hubert Hurkacz w drugiej rundzie Wimbledonu. Dominacja w trzecim secie!

Hubert Hurkacz w drugiej rundzie Wimbledonu. Dominacja w trzecim secie!

Hubert Hurkacz
Hubert HurkaczŹródło:Newspix.pl / AFLO
Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy Wimbledonu! Polak pokonał Lorenzo Musettiego w trzech setach.

Już drugi dzień zmagań podczas Wimbledonu upływa pod dyktando obfitych opadów deszczu, co wymusza na organizatorach wprowadzanie roszad do rozgrywek. Spotkanie Huberta Hurkacza z Włochem Lorenzo Musettim (63. miejsce w rankingu ATP) zostało przesunięte i rozpoczęło się po godz. 18:30 czasu polskiego. Pierwsze dwa gemy na swoich kontach bez trudu zapisywali serwujący. W trzecim Polak miał drobne problemy, przegrywał 0:30, ale szybko wrócił na właściwe tory, zagrywając dwa asy serwisowe i po grze na przewagi zanotował gema na swoim koncie. Pierwsze szanse na breakpointa pojawiły się w kluczowym momencie przy stanie 5:4 dla Polaka i serwisie Włocha. Hubert Hurkacz wykorzystał już drugą z nich i wygrał pierwszego seta 6:4.

Dwa zacięte sety

Polak znalazł się w sporych opałach na początku drugiego seta. Bronił czterech breakpointów, ale ostatecznie w trudnych momentach ponownie dał o sobie znać dobry serwis wrocławianina. Wygraną w pierwszym gemie Hubert Hurkacz przypieczętował dobrą akcją przy siatce. Kolejne gemy to szybkie zwycięstwa tenisistów, którzy serwowali. Bez przełamań wynik utrzymał się do stanu 6:6, a o losach drugiego seta zadecydował tie-break, którego na swoją korzyść rozstrzygnął Polak 7:6 (7:5).

Dominacja w trzecim secie

Trzeci set meczu to prawdziwa dominacja Huberta Hurkacza. Polak prezentował się pewnie zarówno przy wprowadzaniu piłki do gry, jak również w czasie krótkich wymian, wykorzystując geometrię kortu. Lorenzo Musetti na tym etapie popełniał sporo błędów. Polak kilkakrotnie przełamał rywala i zwyciężył z Włochem w trzech setach. Hubert Hurkacz potrzebował niecałych dwóch godzin, aby zameldować się w drugiej rundzie turnieju. Triumfował 6:4, 7:6 (7:5), 6:1.

Czytaj też:
Iga Świątek walczy podczas Wimbledonu. „Ciągle szukam w sobie pokory”

Źródło: WPROST.pl