Wojciech Szczęsny popsuł plany PZPN? Cezary Kulesza komentuje: „Święto ruchome”
Wojciech Szczęsny podpisze kontrakt z FC Barceloną. To dosyć zaskakująca decyzja, zważywszy na słowa, jakie powiedział po podjęciu decyzji o zakończeniu sportowej kariery. 34-latek wyznał, że nie ma już tego ognia w sobie i chce skupić się na swojej rodzinie.
Cezary Kulesza komentuje doniesienia ws. Wojciecha Szczęsnego
Ostatecznie sytuacja w FC Barcelonie sprawiła, że Szczęsny zdecydował się odłożyć swoje plany w czasie i dołączyć do Roberta Lewandowskiego. Na decyzję Wojciecha Szczęsnego zareagował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Cezary Kulesza udzielił wywiadu WP SportowymFaktom w tej sprawie.
– Cieszę się z tego powrotu zarówno jako prezes PZPN, jak i kibic polskiego futbolu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będziemy mieć kolejnego Polaka w czołowym europejskim klubie, jednym z największych. Trudno wyobrazić sobie lepszą wiadomość dla polskiej piłki – wyznał.
Czy decyzja Szczęsnego pokrzyżowała plany PZPN?
Czy po powrocie do gry Wojciech Szczęsny wróci do reprezentacji? Na wrześniowym zgrupowaniu Michał Probierz stwierdził, że bramkarz długo nie wytrzyma i już za pół roku będzie gdzieś bronił. Z kolei w rozmowie z WP SportowymiFaktami wyznał, że drzwi dla 34-latka są zawsze otwarte.
Cezary Kulesza podkreślił w wywiadzie, że Szczęsny wniósł wiele do reprezentacji, ale to nie on jest odpowiedzialny za podjęcie tej decyzji. – To leży w gestii trenera Probierza i samego Wojtka – podkreślił.
W mediach pojawiła się informacja, że podczas meczu z Portugalią szykowane jest pożegnanie naszych wybitnych reprezentantów z kadrą. Czy w takiej sytuacji decyzja Wojciecha Szczęsnego pokrzyżowała plany PZPN?
– Rozmowy w tej sprawie się odbywały, z piłkarzami rozmawiał sekretarz Łukasz Wachowski. Z tego, co wiem, konkretne decyzje jednak nie zapadły, więc nie można mówić, że pokrzyżowało nam to plany. To "święto ruchome", dlatego z przyjemnością odłożymy je w czasie – zakończył.