Szokujące wyznanie prezydenta FIFA. „Czuję się jak Arab, niepełnosprawny i gej”

Szokujące wyznanie prezydenta FIFA. „Czuję się jak Arab, niepełnosprawny i gej”

Gianni Infantino
Gianni Infantino Źródło:Shutterstock / Jose Breton- Pics Action
W przededniu ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Katarze prezydent FIFA Gianni Infantino wziął udział w konferencji prasowej. W jej trakcie tłumaczył się z kontrowersji dotyczących organizacji mundialu w kraju muzułmańskim oraz zmiany decyzji dot. sprzedaży piwa. Szef federacji zdecydował się także na zaskakujące wyznanie.

Już w niedzielę 20 listopada odbędzie się mecz otwarcia między Katarem a Ekwadorem. Wokół tegorocznego mundialu roznosi się aura skandalu dotyczącego różnych doniesień na temat łamania praw człowieka, rzekomego ustawienia meczu z Ekwadorem oraz zmiany decyzji dot. sprzedaży piwa na stadionie w trakcie spotkań.

Prezydent FIFA: Kibice będą w stanie wytrzymać bez piwa

Do tych i wielu innych kontrowersji odniósł się prezes FIFA Gianni Infantino, który wziął udział w konferencji prasowej w Ar-Rajjan. Na temat zmiany decyzji ws. sprzedaży piwa, która miała być dozwolona, ale ostatecznie dostępna będzie tylko w sklepach kibica i wybranych lokalach, Infantino oświadczył, że kibice będą w stanie wytrzymać bez złocistego napoju.

Odnosząc się do kontrowersji związanych z organizacją mistrzostw świata w muzułmańskim kraju, w którym miały być wcześniej łamane prawa człowieka, prezydent FIFA oświadczył, że władze Kataru dały mu gwarancję, że wszyscy będą mile widziani. – Niezależnie od religii, koloru skóry czy orientacji seksualnej. Jeśli ktoś mówi co innego, nie jest to opinia tego kraju ani FIFA – podkreślił.

Infantino: Czuję się Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem i niepełnosprawnym

W przededniu rozpoczęcia mistrzostw świata Infantino podkreślił, że czuje się Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem, niepełnosprawnym i pracownikiem migracyjnym. Ma to związek z jego przeszłością. – Jestem synem pracownika migracyjnego. Moi rodzice pracowali bardzo ciężko i w bardzo ciężkich warunkach w Szwajcarii – poinformował, dodając, że przybywając do Kataru przypomniało mu się dzieciństwo.

– Tak jak dzisiaj Szwajcaria stała się przykładem tolerancji, praworządności, Katar dokonuje tego samego progresu – zapewnił.

– Oczywiście nie jestem Katarczykiem, Arabem, Afrykaninem, gejem, niepełnosprawnym ani pracownikiem migracyjnym, ale czuję się jak oni, bo wiem, jak czuję się człowiek dyskryminowany i nękany – zapewnił, dodając, że jako dziecko był obcokrajowcem oraz miał rude włosy i piegi.

Czytaj też:
Eksperci ocenili szanse Polaków na wyjście z grupy. Ich dialog stał się hitem
Czytaj też:
Co z wyjazdem Andrzeja Dudy do Kataru? Nieoficjalne doniesienia

Źródło: WPROST.pl