Wyjątkowy wieczór dla piłkarza Lechii Gdańsk. Pobił imponujący rekord Ekstraklasy

Wyjątkowy wieczór dla piłkarza Lechii Gdańsk. Pobił imponujący rekord Ekstraklasy

Flavio Paixao
Flavio Paixao Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala / Cyfrasport
Flavio Paixao właśnie zapisał się złotymi zgłoskami w historii Ekstraklasy i po meczu z Górnikiem Łęczna może być zadowolony podwójnie. Nie dość, że jego drużyna wygrała, to on sam pobił jeszcze ligowy rekord.

24 września 2021 już na zawsze zapadnie w pamięć Flavio Paixao, napastnikowi występującemu w Lechii Gdańsk. Tego dnia jego drużyna mierzyła się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Portugalczyk był jednym z graczy, którzy trafiali do siatki. Dzięki temu zdołał pobić rekord ustalony kilka lat wcześniej przez gracza Legii Warszawa.

Dwa trafienia autorstwa Paixao

Była końcówka pierwszej połowy, kiedy napastnik wkroczył do akcji. Lechia prowadziła wówczas 1:0 po trafieniu Zwolińskiego. Paixao również chciał się pokazać i udało mi się to niedługo później. Będąc w polu karnym, wbiegł między dwóch defensorów i po dośrodkowaniu pokonał Gostomskiego. Później z kolei wykorzystał błąd bramkarza, który wypluł przed siebie piłkę po uderzeniu Durmusa zza pola karnego. Tym trafieniem ustalił wynik meczu na 4:0.

Dwie bramki pozwoliły Paixao pobić rekord, jaki niegdyś ustanowił Miroslav Radović. Serb strzelił w Ekstraklasie 67 goli w barwach Legii Warszawa. Dziś, 24 września, to jednak Portugalczyk stał się rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych przez obcokrajowca dla jednego klubu. Paixao ma na koncie już 69 trafień dla Lechii. Wcześniej grał też w Śląsku Wrocław, gdzie do siatki trafił 24 razy.

Niższe miejsca rankingu

Trzecie miejsce w tej klasyfikacji wciąż zajmuje Igor Angulo (62 gole w barwach Górnik Zabrze). Czwarty jest Christian Gytkjaer (55 w Lechu Poznań), a piąty Robert Pich (48 w Śląsku Wrocław). Z tej trójki tylko ostatni z wymienionych wciąż gra w Ekstraklasie.

Czytaj też:
Kamil Grabara uderzył w Rafała Gikiewicza. „Gdyby mówił tak o mnie, mógłby dostać w tubę”

Źródło: WPROST.pl