Kibice zwyzywali piłkarzy Śląska i kazali im oddać koszulki. „Patrzcie ilu nas tu jest”

Kibice zwyzywali piłkarzy Śląska i kazali im oddać koszulki. „Patrzcie ilu nas tu jest”

Robert Pich w meczu z Wartą Poznań
Robert Pich w meczu z Wartą Poznań Źródło:Newspix.pl / Paweł Jaskółka/ PressFocus
Śląsk Wrocław przegrał szóste spotkanie w sezonie i traci coraz więcej punktów do zespołów z czołówki Ekstraklasy. Rozczarowania postawą drużyny Jacka Magiery nie kryją kibice, którzy po ostatnim meczu przeprowadzili z zawodnikami rozmowę „motywacyjną”.

W ostatnich dniach więcej niż o wynikach meczów Ekstraklasy mówi się o karygodnym zachowaniu kibiców. Najpierw fani Wisły Kraków grozili zawodnikom Białej Gwiazdy, później kibole Legii Warszawa zaatakowali piłkarzy po przegranym meczu z Wisłą Płock, a dzień później sympatycy Śląska Wrocław postanowili w dość dosadny sposób wyrazić, co myślą o występach zawodników prowadzonych przez Jacka Magierę.

Ekstraklasa 2021/2022. Piłkarze Śląska spotkali się z kibicami

Do wspomnianej sytuacji doszło po meczu w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie Warta Poznań ograła Śląsk Wrocław 2:1. Na trybunach pojawiła się grupa sympatyków Śląska, którzy po końcowym gwizdku sędziego zaczęli krzyczeć w kierunku zawodników. – Patrzcie ilu nas tu jest. To jest waszym ku*** obowiązkiem tu teraz się tłumaczyć z tej chu**** gry. Gracie w Śląsku Wrocław, a to was zobowiązuje do zapie******** i wygrywania a nie do przeciętności i przegrywania meczu za meczem – wołał jeden z ich, co słychać na nagraniu zamieszczonym na youtubowym koncie slasknet.

Na nagraniu widać, jak podopieczni Magiery powoli podchodzą do trybun zajmowanych przez kibiców Śląska i zaczynają z nimi rozmawiać. Fani po chwili nakazali zawodnikom, by ci oddali swoje koszulki, co ci zresztą uczynili.

Piłkarze chcieliby zapewne zapomnieć jak najszybciej nie tylko o tym spotkaniu z kibicami, ale również o samym meczu. Szansa na rehabilitację nadejdzie już w sobotę 18 grudnia, kiedy Śląsk podejmie Cracovię.

Ekstraklasa 2021/2022. Spadek formy Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław świetnie rozpoczął sezon Ekstraklasy, nie przegrywając spotkania w pierwszych dziewięciu kolejkach. Sposób na drużynę Magiery znalazł dopiero Lech Poznań, który na początku października wygrał aż 4:0.

Później Śląskowi zaczęły przydarzać się kolejne wpadki: najpierw porażka z Rakowem Częstochowa, a następnie z Termaliką Nieciecza, Pogonią Szczecin i Górnikiem Zabrze. Straty punktów sprawiły, że klub z Wrocławia nie był w stanie utrzymać miejsca w czołówce Ekstraklasy. Po porażce z Wartą Poznań Śląsk spadł na dziewiąte miejsce w tabeli i traci już 14 punktów do Lecha, który zasiada na fotelu lidera.

Czytaj też:
Aleksandar Vuković nie ma złudzeń po objęciu sterów w Legii: Wiem, że mogę się poparzyć

Źródło: WPROST.pl / YouTube/slasknet