Luquinhas i Mahir Emreli zmienili zdanie. Legia Warszawa nie straci dwóch gwiazd

Luquinhas i Mahir Emreli zmienili zdanie. Legia Warszawa nie straci dwóch gwiazd

Mahir Emreli i Luquinhas z Legii Warszawa
Mahir Emreli i Luquinhas z Legii WarszawaŹródło:Newspix.pl / Marcin Szymczyk / FotoPyK
Wiele wskazuje na to, że dwie gwiazdy Legii Warszawa jednak postanowiły pozostać w drużynie i nie będą próbowały przeforsować transferu. Do niedawna pozostanie Luquinhasa i Mahira Emrelego nie było takie oczywiste.

W najnowszym wydaniu „Przeglądu Sportowego” (z 23 grudnia) ukazał się artykuł, którego treść powinna ucieszyć wszystkich fanów Legii Warszawa. Jak się okazuje ani Luquinhas, ani Mahir Emreli nie będzie chciał odchodzić z zespołu w najbliższym okienku transferowym. Jeszcze niedawno taki scenariusz wydawał się abstrakcją.

Ekstraklasa 2021/22. Piłkarze Legii Warszawa pobici po meczu z Wisłą Płock

Początkowo mówiło się bowiem, że obaj zawodnicy pragną jak najszybciej opuścić drużynę po tym, jak zostali pobici przez chuliganów. Przypomnijmy – po meczu z Wisłą Płock, który Wojskowi przegrali 0:1 na wyjeździe, to ich autokaru wdarło się kilku kiboli. Ci wylali swoją frustrację na zawodnikach w agresywny sposób, to znaczy bijąc ich. Najbardziej oberwało się właśnie Emrelemu oraz Luquinhasowi, którzy od tamtego momentu rozważali, co mogliby zrobić, aby uwolnić się z kontraktu ze stołeczną drużyną. Po tych wydarzeniach Azer trafił nawet do szpitala.

Od tamtego momentu ani napastnik, ani ofensywny pomocnik nie rozegrali w Legii ani minuty.

Transfery. Mahir Emreli i Luquinhas jednak zostaną w Legii Warszawa

„Reprezentująca Emrelego agencja Seven United GmbH odradzała mu jednak złożenie takiego wniosku. Oznaczałoby to pójście na wojnę z Legię, nie mając dobrej broni i amunicji, bo nie jest wcale pewne, że Azer miałby wystarczające argumenty, aby wygrać sprawę i ile czasu by trwały odpowiednie procedury” – czytamy w tekście. Ponadto dowiadujemy się, że snajperem interesuje się MOL Fehervar z Węgier, który ma spore możliwości finansowe, ale w otoczeniu Emrelego ten kierunek nie wzbudza żadnego entuzjazmu. Do kwestii powrotu do drużyny w bardziej spokojny sposób miał natomiast podejść Luquinhas.

Kluczowe w całej sprawie mogły okazać się rozmowy z Aleksandarem Vukoviciem. Szkoleniowiec spotkał się sam na sam z oboma graczami i był po nich bardzo zbudowany. Trenerowi mocno zależało na tym, aby zostali w Legii. Szczególnie ciepło mówił o Brazylijiczyku. – Jak będzie trzeba, to poproszę go o to, żeby został nawet na kolanach – stwierdził „Vuko”, cytowany przez „Przegląd Sportowy”.

Czytaj też:
Lider Lecha Poznań podpisał nowy kontrakt. Wcześniejsza gwiazdka dla fanów Kolejorza

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy