Z materiału opublikowanego przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że ksiądz Andrzej Dębski wysyłał internautce obsceniczne wiadomości. Duchowny, który był rzecznikiem prasowym białostockiej kurii metropolitarnej i wydawcą programu w białostockim oddziale TVP miał pisać do kobiety, że ta będzie „pierwszą w historii kobietą wyr***** w gabinecie metropolity białostockiego”.
Ksiądz Dębski zawieszony
Na doniesienia „GW” zareagowała Telewizja Polska, która zakończyła współpracę z ks. Dębskim. W dniu publikacji artykułu komunikat wydała z kolei Kuria Metropolitarna Białostocka, która zawiesiła duchownego w „w wykonywaniu powierzonych mu zadań w archidiecezji białostockiej”.
Co więcej, abp. Józef Guzdek podjął decyzję o pozbawieniu kapłana prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego. „Ponadto nakazał podjęcie terapii i pokuty w miejscu wskazanym przez Metropolitę Białostockiego” – przekazano w komunikacie.
Jagiellonia Białystok opublikowała oświadczenie
Głos w sprawie skandalicznego zachowania ks. Dębskiego zabrała także Jagiellonia Białystok. Jak przekazano w komunikacie, duchowny nie jest już kapelanem klubu.
W sobotę metropolita białostocki, arcybiskup Józef Guzdek, zawiesił go w pełnieniu wszystkich funkcji, w tym również kapelana Jagiellonii, do której w 2010 roku powołał go abp Edward Ozorowski. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że ks. Andrzeja Dębskiego i Jagiellonię Białystok nie wiązała żadna umowa cywilno-prawna, a kapłan swoją funkcję pełnił społecznie – czytamy.
twitterCzytaj też:
Maciej Rybus skomentował swoje zachowanie. Polak przeprosił... kolegów z drużyny