Ostatnia szansa dla Piotra Stokowca. To dla niego jak ultimatum

Ostatnia szansa dla Piotra Stokowca. To dla niego jak ultimatum

Piotr Stokowiec
Piotr Stokowiec Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Wydawało się, że po porażce z Lechią Gdańsk trener Zagłębia Lubin pożegna się z posadą. Na razie ta decyzja została odłożona w czasie, ale Piotr Stokowiec nadal musi mieć się na baczności. Wiadomo, kiedy zapadnie ostateczna decyzja co do dalszej współpracy.

24 października odbył się mecz, który mógł przesądzić o najbliższej przyszłości Piotra Stokowca, który obecnie prowadzi Zagłębie Lubin. Tego dnia Miedziowi znów przegrali, w związku z tym niemal wszystko wskazywało na to, iż szkoleniowiec zostanie zwolniony. Tak się jednak nie stało. Według najnowszych doniesień trener może spać spokojnie, ale otrzymał coś w rodzaju ultimatum.

Słabe wyniki Zagłębia Lubin

Wspomniane starcie z Lechią Gdańsk ekipa z Dolnego Śląska przegrała w fatalnym stylu. Końcowy wynik mówi dużo – porażka 0:3 i to z drużyną, która w sezonie 2022/23 również przeżywa kryzys, to powód do wstydu. Mimo iż momentami to Miedziowi prowadzili grę i stwarzali sobie sporo okazji strzeleckich, nie wykorzystali ani jednej okazji do zdobycia bramki. W związku z tym ich passa meczów bez zwycięstwa przedłużyła się do czterech spotkań.

Jako że lubinianie zajmują dopiero 13. lokatę w Ekstraklasie i mają zaledwie pięć „oczek” przewagi nad strefą spadkową (w której de facto jest też Lechia), władze kubu są mocno niezadowolone. Zagłębie miało walczyć o nieco wyższe cele, ale z każdym meczem maleją szanse na to, iż tak się stanie. W związku z tym jeszcze przed spotkaniem z Biało-Zielonymi Stokowiec miał trafić na dywanik do Piotra Burlikowskiego, a ich rozmowa była rzekomo bardzo burzliwa.

Piotr Stokowiec na razie zostaje, ale...

Na ostatniej konferencji oliwy do ognia dolał też sam szkoleniowiec, sugerując, że należy mu się znacznie więcej szacunku, a tym samym czasu, by wyprowadzić ekipę z kryzysu. Według najnowszych doniesień z portalu mkszaglebie.pl trener faktycznie ma otrzymać jeszcze kilka spotkań na poprawę gry i wyników Miedziowych. Jego przyszłość rozstrzygnie się natomiast po zakończeniu rundy. Można domniemać, że jeśli Zagłębie nie poprawi się w ekspresowym tempie, zimą dojdzie do zmiany na tym stanowisku.

Czytaj też:
Marek Papszun chce zmian w Ekstraklasie. „To jest mordęga dla grających i oglądających”
Czytaj też:
Cristiano Ronaldo może zagrać z Polakiem. Włoski klub zainteresowany Portugalczykiem

Źródło: mkszaglebie.pl