Polak zdobył europejskie trofeum! Jose Mourinho przeszedł do historii

Polak zdobył europejskie trofeum! Jose Mourinho przeszedł do historii

Piłkarze AS Roma
Piłkarze AS RomaŹródło:Newspix.pl / DEFODI IMAGES/NEWSPIX.PL
Stało się! AS Roma zwyciężyła w finale Ligi Konferencji Europy z Feyenoordem 1:0. Tym samym Jose Mourinho przeszedł do historii. Nicola Zalewski zdobył swój pierwszy europejski puchar.

Historyczny, bo pierwszy finał Ligi Konferencji Europy odbył się na stadionie w Tiranie, na którym swoje mecze zazwyczaj rozgrywa reprezentacja Albanii. Na tym niewielkim obiekcie doszło do starcia AS Roma z holenderskim Feyenoordem. Obie drużyny po raz ostatni grały przeciwko sobie w 2015 roku w 1/16 finału Ligi Europy. Wówczas zwycięsko z tego pojedynku wyszli rzymianie, którzy wygrali w dwumeczu 3:2. Minimalnym faworytem tego spotkania wydawali się piłkarze Jose Mourinho. Cieszy również fakt, że mecz w wyjściowym składzie rozpoczął Nicola Zalewski.

Nudna połowa, kontuzja i gol Zaniolo

Lepiej w to spotkanie weszli piłkarze z Holandii. Feyenoord szybko zyskał przewagę, ale nic z tego nie wynikało. AS Roma oddał rywalom futbolówkę i rzadko stwarzała sobie okazje. Zasadniczo akcja i tempo gry tego starcia w pierwszych dwóch kwadransach rozkręcała się tak powoli niczym słynna scena z filmu „Śmierć w Wenecji”. Praktycznie nie działo się nic, poza kontuzją Mkhitaryana. Ormianin dopiero co wrócił po kontuzji, ale nie wytrzymał trudów tego meczu.

Wszystko, co najlepsze w pierwszej części wydarzyło się dopiero w ostatnim kwadransie gry. W 32. minucie piłkarze Jose Mourinho przejęli inicjatywę i odważniej zaatakowali graczy z Rotterdamu. W pewnym momencie Mancini posłał kapitalną piłkę z głębi pola za linię obrony do Zaniolo. Włoch wykorzystał błąd Traunera, który źle obliczył tor lotu futbolówki. Przyjął piłkę na klatkę piersiową, a później sprytnym strzałem otworzył wynik tego meczu.

Rozpaczliwa obrona AS Roma. Utrzymała prowadzenie

Druga połowa rozpoczęła się od huraganowych ataków Feyenoordu. Podopieczni Arne Slota zepchnęli włoski zespół do głębokiej, rozpaczliwej defensywy. AS Roma miała problemy z wyjściem z własnej połowy. Bez wątpienia bohaterem rzymian był bramkarz Patricio, który kilkukrotnie wykazał się znakomitymi interwencjami, ratując skórę swoim kolegom z pola. W 50. minucie z trudem wybronił uderzenie z około 16. metra Malaci. Zawodnicy z Wiecznego Miasta wyglądali tak, jakby zapomnieli wyjść na tę drugą część spotkania.

Reprezentant Polski Nicola Zalewski zakończył udział w tym finale w 67. minucie. Jose Mourinho postanowił wpuścić w jego miejsce doświadczonego mistrza Europy Spinazzolę. Podsumowując występ 20-letniego Polaka, można mieć mieszane odczucia, ponieważ pierwsza połowa była całkiem przyzwoita. W drugiej jednak młody piłkarz grał dużo gorzej, popełniając kilka zbyt prostych błędów. Po roszadach wykonanych przez portugalskiego szkoleniowca obraz gry wcale się nie zmienił.

Holendrzy napierali, a każda kolejna akcja przyprawiała sympatyków rzymskiego klubu o palpitacje serca. AS Roma skupiła się głównie na obronie i przeszkadzaniu przeciwnikom. Sporadycznie wyprowadzała kontrataki, a po jednym z ataków mogła podwyższyć prowadzenie. Pellegrini otrzymał dobre podanie i strzelił z bliskiej odległości, jednak golkiper Feyenoordu poradził sobie z tym uderzeniem. Ostatecznie rzymianom udało przetrwać i wygrać 1:0.

Jose Mourinho przeszedł do historii

Tym samym Jose Mourinho przeszedł do historii jako pierwszy trener, który zdobył trofeum Ligi Konferencji Europy. Ponadto stał się pierwszym trenerem, który wygrał wszystkie europejskie puchary. Z FC Porto (2004) i Interem Mediolan (2010) wygrał Ligę Mistrzów. Z koli w 2017 roku z Manchesterem United triumfował w Lidze Europy. Jednocześnie jest to pierwsza wygrana klubu z Rzymu na międzynarodowej arenie od 1961 roku. Wówczas AS Roma zwyciężyła w rozgrywkach Pucharu Miast Targowych.

Czytaj też:
To może być transferowy hit Ekstraklasy. Raków zainteresowany ważnym piłkarzem Legii