Szkoleniowiec West Hamu chwali Fabiańskiego. „Łukasz spisuje się bardzo dobrze”

Szkoleniowiec West Hamu chwali Fabiańskiego. „Łukasz spisuje się bardzo dobrze”

Łukasz Fabiański
Łukasz Fabiański Źródło: Newspix.pl / EXPA
Łukasz Fabiański ma już swoje lata, ale w klubie nie odstaje z jakością. Polak, mimo rosnącej konkurencji, ciągle pełni ważną funkcję w drużynie West Hamu i jest chwalony przez swojego trenera.

W momencie, gdy do West Hamu przychodził Alphonse Areola, wydawało się, że kwestią czasu jest przejęcie przez niego roli pierwszego bramkarza i posadzenie Łukasza Fabiańskiego na ławce. Polak tymczasem radzi sobie świetnie i nie odpuszcza żadnego meczu ligowego.

Alphonse Areola jest utytułowanym bramkarzem. W 2018 roku zdobył z Francją mistrzostwo świata, choć oczywiście jego wkład własny w ten sukces był znikomy, ponieważ w bramce stał głównie Hugo Lloris. Obecny drugi golkiper West Hamu grał w takich drużynach, jak Real Madryt i PSG, gdzie również sięgał po krajowe trofea. Okazuje się jednak, że Fabiańskiego wygryźć ze składu tak łatwo się nie da. – Musieliśmy nakłonić Alphonse'a, aby przyszedł ze zrozumieniem, że istnieje duża szansa, iż przejmie on obowiązki Łukasza, nie od razu, a dopiero wtedy, gdy nadejdzie jego czas – powiedział David Moyes, trener West Hamu.

Premier League 2021/22. Szkoleniowiec West Hamu chwali Fabiańskiego

David Moyes jest bardzo zadowolony z dyspozycji, jaką prezentuje Łukasz Fabiański. – Łukasz spisuje się bardzo dobrze. Możliwe, że brak występów w każdą sobotę i wtorek dużo w tym pomogły. Potrzebowaliśmy Areoli, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na kolejną taką sytuację, w której, tak jak w zeszłym sezonie, Łukasz dostaje kontuzji na rozgrzewce, a my nie mamy zadowalającej opcji. Potrzebowaliśmy konkurencji – powiedział szkoleniowiec.

Łukasz Fabiański zagrał do tej pory we wszystkich meczach ligowych. Mimo że zachował tylko trzy czyste konta, nadal ma najwięcej udanych interwencji ze wszystkich bramkarzy w lidze i cieszy się dużą popularnością wśród fanów. Wydaje się, że rywalizacja z depczącym mu po piętach Areolą pomaga Polakowi grać na jeszcze wyższym poziomie, niż do tej pory. – Myślę, że to na Łukaszu spoczywa presja, aby utrzymać pozycję i grać dobrze, ponieważ obecnie ma na karku Alphonse'a – mówił jeszcze Moyes.

Czytaj też:
Znamy kadrę Polaków na konkursy w Wiśle. Trener powołał obszerną grupę

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / GWN.com