Juergen Klopp zostaje w Liverpoolu na dłużej. Trener porzucił swój pierwotny plan

Juergen Klopp zostaje w Liverpoolu na dłużej. Trener porzucił swój pierwotny plan

Juergen Klopp, trener Liverpoolu
Juergen Klopp, trener Liverpoolu Źródło: Newspix.pl / PHC Images / Mick Kearns
Wygląda na to, że Juergen Klopp zmienił zdanie co do tego, kiedy opuści Liverpool. Według doniesień angielskich mediów niemiecki szkoleniowiec przedłużył swoją umowę z drużyną The Reds do 2026 roku. Klub już potwierdził te doniesienia.

Rewelacyjną informację mogli przeczytać kibice Liverpoolu 28 kwietnia. Właśnie tego dnia na łamach The Athletic ukazał się artykuł autorstwa Davida Ornsteina, z którego wynikało, że Juergen Klopp postanowił pozostać szkoleniowcem Liverpoolu dłużej, niż pierwotnie planował.

Juergen Klopp chciał odejść z Liverpoolu w 2024 roku

Początkowo bowiem niemiecki trener założył sobie, że będzie prowadził angielski zespół jedynie do 2024 roku. – W tym momencie plan jest taki, że w czerwcu 2024 powiem „dziękuje państwu bardzo” – stwierdził na konferencji prasowej niespełna dwa miesiące temu, tuż przed spotkaniem z West Hamem.

– Pracujemy nad tym, by klub radził sobie doskonale nawet po moim odejściu. Nie jest ważne, kiedy odejdę, lecz co uda nam się osiągnąć do tego momentu […] W tej chwili jestem pełen entuzjazmu. Nie chciałbym jednak pracować w sytuacji, kiedy poczuję się zmęczony – mówił Klopp, cytowany przez portal goal.com.

Juergen Klopp przedłużył kontrakt z Liverpoolem

Teraz jednak okazuje się, że były menedżer FSV Mainz i Borussii Dortmund znalazł sobie wystarczająco dużo energii, by nie opuszczać Anfield tak szybko, jak zakładał. W artykule z „The Athletic” czytamy, iż przedłużenie umowy Kloppa z Liverpoolem było efektem rozmowy Niemca z Mikiem Gordonem, prezesem Fenway Sports Group, do której należy klub. Biznesmen osobiście spotkał się z trenerem, by przedyskutować przyszłość drużyny.

Ostatecznie obie strony doszły do porozumienia i Klopp prolongował swój kontrakt z The Reds. Niedługo potem Liverpool potwierdził powyższe informacje.

Czytaj też:
Uznany polski klub ogłosił upadłość. Tego można było spodziewać się od dawna

Źródło: The Athletic