Mniej więcej w połowie sierpnia końca dobiegnie druga kadencja Zbigniewa Bońka w roli prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wtedy też poznamy jego następcę, którym może zostać Cezary Kulesza, były prezes Jagiellonii Białystok. Trudno wyrokować kto obecnie uchodzi za faworyta w tym wyścigu, ponieważ jesteśmy dopiero na etapie poznawania planów obu kandydatów na to jak zamierzają zarządzać związkiem i całym polskim futbolem. 25 czerwca wiele na ten temat zdradził Cezary Kulesza.
Cezary Kulesza, kandydat na prezesa PZPN, przedstawia program
– W najbliższych tygodniach nie będę brylował w mediach. Skupię się na tym, z czego jestem znany i czego nasz futbol potrzebuje najbardziej: ciężkiej pracy – czytamy w liście działacza. – Moja wizja pełnienia funkcji prezesa PZPN jest oparta na dialogu ze związkami i klubami, a nie narzucani swoich decyzji. Wszystko, co robię, robię po to, żebyśmy po wyborach mogli współpracować ze sobą dla dobra naszego futbolu – pisze Kulesza.
Według byłego zarządcy Jagiellonii Białystok przyszłość polskiej piłki oparta jest na czterech filarach, na których chciałby się skupić w swojej pracy. Pierwszy z nich to szkolenie (młodzieży i trenerów); drugi – szeroko rozumiane wsparcie dla małych i lokalnych klubów; trzeci to integracja polskiego środowiska futbolowego; czwarty – profesjonalizacja w każdym aspekcie funkcjonowania naszej piłki nożnej.
Poniżej prezentujemy „propozycje priorytetów programowych” Cezarego Kuleszy.