Znany ekspert skrytykował pracę Czesława Michniewicza. Oberwało się też piłkarzom

Znany ekspert skrytykował pracę Czesława Michniewicza. Oberwało się też piłkarzom

Dariusz Dziekanowski
Dariusz DziekanowskiŹródło:Newspix.pl / TEDI/NEWSPIX.PL
Dariusz Dziekanowski jest dość sceptyczny, co do pracy Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski. Zdaniem byłego piłkarza, selekcjoner nie wykorzystał znakomitej okazji, jaką było czerwcowe zgrupowanie. Skrytykował także zawodników.

Reprezentacja Polski rozegrała w czerwcu cztery mecze w tegorocznej Lidze Narodów. Biało-Czerwoni zwyciężyli z Walią (2:1), zremisowali z Holandią (2:2) oraz dwukrotnie przegrali z Belgią (1:6, 0:1). Zatem po pierwszej części zmagań w tych rozgrywkach Polacy mają cztery punkty i obecnie zajmują trzecie miejsce. Mimo że od ostatniego spotkania, w którym drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza rywalizowała z Czerwonymi Diabłami, minęło już trochę czasu, echa porażki na PGE Stadionie Narodowym nadal nie milkną.

Dariusz Dziekanowski ostro o reprezentacji Polski

Wielu dziennikarzy oraz ekspertów narzekało w ostatnich tygodniach na wyniki osiągane przez polską reprezentację. Jeszcze więcej pisało się o słabym stylu gry, który nie pozwala zbyt optymistycznie patrzeć w przyszłość. W gronie krytyków znalazł się Dariusz Dziekanowski. Były piłkarz na łamach „Przeglądu Sportowego” podzielił się swoją opinią na temat czerwcowego zgrupowania. Według niego Czesław Michniewicz nie wykorzystał należycie szansy, jaką otrzymał w Lidze Narodów.

Ekspert uważa, że naszej kadrze zabrakło konsekwencji, zwłaszcza jeśli chodzi o taktykę. Ponadto nie wykrystalizowała się podstawowa jedenastaka zawodników. Innymi słowy, drużyna nie ma kręgosłupa, na którym można byłoby oprzeć grę. „Dziś dyskutujemy, czy będziemy grać z trójką środkowych obrońców, czy może jednak czwórką z tyłu. Nie zobaczyłem najlepszego wariantu w ofensywie, w którym Lewandowski mógł zaprezentować pełnię możliwości. Widziałem zaś sfrustrowanego Roberta, który próbował kreować okazje innym. I kreował, ale inni ich nie wykorzystywali” – napisał w swoim felietonie, opublikowanym na łamach „Przeglądu Sportowego”.

Dariusz Dziekanowski nie wierzy w poprawę sposobu gry reprezentacji Polski w kolejnych meczach. Co więcej, obecną kadrę porównał do tej, prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. „Nie widziałem wielkiej różnicy między grą obecnej drużyny a tą, którą prowadził Jerzy Brzęczek. Radość z gry, kreatywność były na podobnym poziomie. Słowem, zawodnicy męczyli siebie i męczyli oczy kibiców” – stwierdził dość krytycznie były piłkarz.

Czytaj też:
Jest decyzja Czesława Michniewicza ws. Maciej Rybusa. Wiadomo, czy piłkarz pojedzie na mundial

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy