Grzegorz Krychowiak nie ma łatwego życia jeśli chodzi o krytykę, z którą musi mierzyć się po kolejnych meczach reprezentacji Polski. Prawda jest jednak taka, że defensywny pomocnik od dłuższego czasu nie prezentuje tak wysokiej formy, jakiej oczekują od niego kibice czy nawet sam Czesław Michniewicz. Piotr Świerczewski nie ma wątpliwości co do przyszłości 32-latka w naszej kadrze.
Piotr Świerczewski nie ma wątpliwości co do Grzegorza Krychowiaka i reprezentacji Polski
Były piłkarz uważa, że gdyby dwóch innych graczy było zdrowych, to oni – obok Piotra Zielińskiego – powinni tworzyć trzon drugiej linii w zespole Biało-Czerwonych. O kogo chodzi? – Ubolewam, że w Katarze zabraknie Jakuba Modera. Dałby selekcjonerowi wiele możliwości w środku pola. Cieszy mnie natomiast powrót do gry Krystiana Bielika. Dobrze radzi sobie na zapleczu Premier League – stwierdził w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
Biorąc pod uwagę kontuzję gracza Brightonu, Świerczewski zostawiłby w wyjściowej jedenastce Krychowiaka, a obok niego postawił na Bielika. – Widzę to tak, że odpowiednio zabezpieczą tyły, ale również potrafią ruszyć do przodu. Dlatego mogą być w stanie odpowiednio wyważyć grę w defensywie i ofensywie, a większą swobodę z przodu będzie miał Piotrek Zieliński – argumentował „Świr”.
Były reprezentant Polski wątpi, czy 32-letni pomocnik Al-Shabab byłby w stanie utrzymać się w wyjściowej jedenastce naszej kadry, gdyby nie problemy zdrowotne Modera i Bielika. – Gdyby mieli zdrowie Krychowiaka, to oni tworzyliby trzon w pomocy. Zwłaszcza Moder potrafi odpowiednio łączyć grę w obronie z atakiem – przyznał Świerczewski.
Czytaj też:
Michniewicz skomentował losowanie el. Euro 2024. Mocne słowa i jasny cel dla Polaków