Reprezentacja Polski w środę 16 listopada zagra mecz towarzyski z Chile, który będzie ostatnim sprawdzianem formy Biało-Czerwonych przed wylotem do Kataru. Na pytania dziennikarzy o zbliżający się sparing odpowiadał Czesław Michniewicz, któremu podczas wtorkowej konferencji prasowej towarzyszył Krystian Bielik. To właśnie zawodnik Birmingham City został zaskoczony pytaniem od dziennikarza z Meksyku.
Krystian Bielik odpowiedział wymijająco
Przedstawiciel meksykańskiej telewizji zapytał piłkarza o to, ilu zna zawodników grających obecnie w reprezentacji Meksyku. Bielik był wyraźnie zaskoczony pytaniem i nie wymienił żadnego nazwiska. – Nie będę oszukiwał, nie wgłębiałem się mocno w drużynę Meksyku. Trener wspomniał o najlepszych zawodnikach i oczywiście trzeba podchodzić do nich z szacunkiem – odpowiedział.
Bielik nawiązał tym samym do słów Michniewicza z tej samej konferencji prasowej, na której szkoleniowiec zwrócił uwagę m.in. na Hirvinga Lozano z Napoli oraz Raula Jimeneza z Wolverhampton, który wprawdzie leczy kontuzję, ale jest uznawany za jedną z gwiazd meksykańskiej kadry.
25-letni zawodnik zwrócił także uwagę na międzynarodowe ogranie rywali Polaków. – Do Meksykanów trzeba podchodzić z szacunkiem, to reprezentacja doświadczona na dużych turniejach. Musimy w stu procentach przygotować się na to, co nas czeka – kontynuował piłkarz.
W podobnym tonie wypowiedział się Michniewicz, który zauważył, że w szeregach reprezentacji Meksyku grają zawodnicy znani kibicom w Europie. – To świetny zespół z zawodnikami dobrych europejskich klubów. Obserwujemy tę drużynę, a oni obserwują nas. Nasi trenerzy będą oglądali z trybun mecze towarzyskie zarówno Meksyku ze Szwecją, jak i Arabii Saudyjskiej z Chorwacją – przekazał. Przypomnijmy, mecz Polski z Meksykiem w ramach fazy grupowej mundialu zostanie rozegrany 22 listopada.
Czytaj też:
Polski futbol przed mundialem dopadły plagi każdego rodzajuCzytaj też:
Tak wygląda droga do finału mundialu w Katarze. Orły Czesława Michniewicza będą miały pod górkę