Jakub Kiwior odejdzie ze Spezii? Agent piłkarza uchyla rąbka tajemnicy

Jakub Kiwior odejdzie ze Spezii? Agent piłkarza uchyla rąbka tajemnicy

Jakub Kiwior, Jan Bednarek i Robert Gumny
Jakub Kiwior, Jan Bednarek i Robert GumnyŹródło:PAP / Leszek Szymański
W ostatnim czasie zrobiło się głośno o Jakubie Kiwiorze. Włoskie media donosiły o zainteresowaniu wielu czołowych klubów z Serie A na czele z AC Milan. Na temat potencjalnego transferu obrońcy Spezii wypowiedział się agent piłkarz Paweł Zimończyk.

Jakub Kiwior jest największym wygranym ostatnich miesięcy w . Dobra postawa defensora na zgrupowaniach sprawiła, że najprawdopodobniej on będzie podstawowym obrońcą podczas mistrzostw świata. W ostatnim wywiadzie dla „Piłki Nożnej” selekcjoner Czesław Michniewicz przyznał, że zawodnik Spezii jest dziś „wyborem numer jeden na środku defensywy”.

Agent Jakuba Kiwiora: Udowodnił, że nie pęka

Dziennikarze TVP Sport porozmawiali z agentem Jakuba Kiwiora – Pawłem Zimończykiem z FairSport International, który poinformował, że jego podopieczny jest skupiony na swojej robocie i wie, że dobrą grą może postawić kolejny krok w karierze.

Odnosząc się do występów w reprezentacji, to zdaniem Zimończyka Kiwior udowodnił, że nie pęka. – Wszystkie te jego mecze były z solidnymi zespołami. Mam nadzieję, że tak samo zaprezentuje się – stwierdził.

Potencjalny transfer zawodnika Spezii

Po dobrych występach w klubie i reprezentacji o Jakubie Kiwiorze zrobiło się głośno w kontekście potencjalnego transferu. Dużo mówiło się o zainteresowaniu AC Milan, który miał zagwarantować sobie opcję wykupu Polaka. Agent piłkarza zdementował tę plotki, mówiąc, że prawa pierwokupu nie ma żaden klub.

– Kuba na pewno jest monitorowany przez wiele klubów, nie tylko z Włoch. Na razie istotne jest, żeby potwierdził poziom z Serie A na mistrzostwach świata – podkreślił.

Paweł Zimończyk był dopytywany, czy rozważany jest transfer poza Włochy, czy zawodnik chce zostać na Półwyspie Apenińskim. – Absolutnie nie zamykamy się na żaden kierunek. Kuba rozważy wszystkie za i przeciw a później – taką mam nadzieję – tak jak do tej pory podejmie właściwą decyzję odnośnie do swojej przyszłości – zakończył.

Czytaj też:
Jacek Bąk dla „Wprost”: Nie ma powodów do paniki, do hurraoptymizmu też
Czytaj też:
Oceny za mecz Polska – Chile. Tragedii nie było, ale momentami oczy bolały