Nicola Zalewski i Matty Cash ocenili reprezentację Meksyku. Padła mocna deklaracja

Nicola Zalewski i Matty Cash ocenili reprezentację Meksyku. Padła mocna deklaracja

Nicola Zalewski i Matty Cash
Nicola Zalewski i Matty Cash Źródło:Newspix.pl / FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK
Dla Nicoli Zalewskiego i Matty'ego Casha mistrzostwa świata w Katarze będą pierwszymi w karierze. Piłkarze zdradzili, jak w związku z tym się czują oraz wyrazili swoje zdanie na temat szans naszej reprezentacji w meczu z Meksykiem. Piłkarze poinformowali również, na jakich pozycjach na boisku czują się najlepiej.

W sobotę 19 listopada odbyła się druga konferencja prasowa w Katarze. Tym razem wzięli w niej udział Matty Cash i Nicola Zalewski, czyli nasi nowi reprezentanci. Przypomnijmy, zawodnik Aston Villi zadebiutował w Biało-Czerwonych barwach w meczu z Andorą (12.11), a z kolei piłkarz Romy w meczu z San Marino 5 września 2021.

Pierwszy mundial dla Zalewskiego i Casha

Na konferencji padło pytanie do , który jako 20-latek pojechał na największe piłkarskie święto, czyli . Zawodnik AS Romy odparł, że czuje się z tym bardzo dobrze. – Lekka presja jest, ale taka normalna i jestem gotowy na pierwszy mecz – zapewnił.

Impreza rangi mistrzostw świata to nie pierwszyzna dla młodego Zalewskiego. Wahadłowy w zespole prowadzonym przez Jose Mourinho zagrał również na mundialu do lat 20. Na prośbę o porównanie tych dwóch imprez, 20-latek stwierdził, że nie można tego porównywać. – Można powiedzieć, że teraz jestem prawdziwym piłkarzem i to jest najważniejszy moment dla mnie i dla mojej krótkiej kariery. Na pewno dam z siebie wszystko – zapewnił.

Mistrzostwa świata w Katarze będą pierwszą taką imprezą dla , który na swoim Instagramie zamieścił wpis, w którym zaapelował, by nie porzucać marzeń.

„Zawsze marzyłem o zagraniu w dużym turnieju jako młody chłopak i jestem zaszczycony, że mam taką możliwość” – czytamy.

instagram

Obrońca Aston Villi zapytany o swoje uczucia w związku z przylotem do Kataru odparł, że wszyscy chłopcy marzą, żeby zagrać na takiej imprezie. – Wszyscy jesteśmy podekscytowani, jesteśmy dobrze przygotowani. Świetnie jest być tutaj – zapewnił.

Dopytywany, czy czuje jakąś presję, w związku z tym, że jest jednym z naszych najlepszych piłkarzy, odpowiedział, że ją lubi. – Lubię grać pod presją. Gram w Premier League, a tam jest mnóstwo presji co mecz. Chcę się sprawdzić na wielkiej imprezie i teraz nadszedł na to odpowiedni moment – powiedział.

Gdzie mogą grać Nicola Zalewski i Matty Cash?

Wciąż nie wiadomo jaką taktyką wyjdziemy 22 listopada na Meksyk. Na ostatnim sprawdzianie z Chile Biało-Czerwoni zagrali dwoma systemami z wahadłowymi i czwórką obrońców. Nicola Zalewski dotychczas występował na pozycji skrzydłowego, a z konieczności Jose Mourinho w Romie przestawił go na wahadło, gdzie spisuje się znakomicie. Sam zawodnik podkreślił, że zagra i da z siebie wszystko tam, gdzie go trener wystawi.

– W Rzymie gram na wahadle w formacji 5-3-2. Nie wiem, czy tak zagramy tu – powiedział.

Zalewski dopytywany, gdzie się lepiej będzie czuł, gdyby Polska wyszła formacją z czterema obrońcami odparł, że może zagrać na lewej obronie albo jako jedenastka. – Ale powiedzmy, że w czwórce jako lewy skrzydłowy czuję się lepiej – podkreślił.

Matty Cash przyznał, że dla niego gra w czwórce na boku, czy jako wahadłowy nie robi żadnej różnicy. – Mogę grać na obu pozycjach. Jako wahadłowy mogę być bardziej ofensywny, ale w czwórce miałbym więcej zadań obronnych – dodał.

Ocena meczu z Meksykiem

Odnośnie do pierwszego meczu z Meksykiem Matty Cash przyznał, że liczy na pozytywny wynik. – Meksyk jest dobrą drużyną. Analizowaliśmy ich grę wczoraj i dziś. Są bardzo dobrzy, mają mnóstwo dobrych piłkarzy, którzy robią różnicę. My jednak skupiamy się na sobie – powiedział.

Z kolei Nicola Zalewski zapewnił, że wyjdą, by powalczyć o zwycięstwo. – Wiemy, że mają bardzo dobrą drużynę, z przodu są bardzo mocni. Znam Lozano z ligi włoskiej i na pewno jest jednym, z najlepszych piłkarzy – powiedział.

– Jest potencjał w naszej reprezentacji, możemy wyjść z grupy, a mecz z Meksykiem będzie najważniejszy. Jestem pewien, że możemy ten mecz wygrać – podkreślił zawodnik AS Romy.

Na pytanie dotyczące temperatur w Katarze, obaj zawodnicy byli zgodni, że aura nie sprawia na nich żadnego wrażenia. Nicola Zalewski oświadczył, że czuje się jak w Rzymie, bo temperatury są bardzo podobne, a Matty Cash przyznał, że jest dobrze, mimo że w Anglii bardzo często pada deszcz. – W Anglii jest dużo deszczu, więc miło przebywać na słońcu – powiedział.

Czytaj też:
Szokująca decyzja byłego reprezentanta Polski. 31-latek zakończył karierę
Czytaj też:
Robert Lewandowski szczerze ocenił potencjał reprezentacji Polski. Wymowne słowa kapitana