Górnik Zabrze straci kolejną gwiazdę. To tam zagra w przyszłym sezonie

Górnik Zabrze straci kolejną gwiazdę. To tam zagra w przyszłym sezonie

Przemysław Wiśniewski, piłkarz Górnika Zabrze
Przemysław Wiśniewski, piłkarz Górnika Zabrze Źródło: Newspix.pl / Norbert Barczyk / PressFocus
Już wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra jeden z najważniejszych zawodników Górnika Zabrze. Przemysław Wiśniewski, bo o nim mowa, nie przedłuży umowy z obecnym zespołem i wyjedzie do Włoch.

Działacze i trener Górnika Zabrze będą mieli nie lada zagwozdkę co do tego, w jaki sposób poukładać drużynę już tego lata. Szczególnie w defensywie, która się rozsypała. W rozgrywkach 2021/22 podstawową trójkę stoperów tworzyli Adrian Gryszkiewicz, Przemysław Wiśniewski oraz Rafał Janicki. W kolejnym sezonie dwóch z nich nie będzie reprezentowało barw śląskiego zespołu.

Przemysław Wiśniewski zagra w Venezii FC

O ile od pewnego czasu wiadomo było, że pierwszy z wymienionych graczy przeniesie się do Paderbornu (druga liga niemiecka), o tyle przyszłość drugiego z defensorów pozostawała niewyjaśniona znacznie dłużej. Dopiero teraz dowiadujemy się, jaki kierunek w dalszej karierze obierze gwiazda Górnika.

Informacjami na ten temat jeszcze przed opublikowaniem oficjalnego komunikatu przez klub podzielił się Antoni Majewski z portalu sportslaski.pl. „Z informacji, do których udało nam się dotrzeć, wynika, że Wiśniewski tego lata przeprowadzi się do Włoch. W przyszłym sezonie będzie bronił barw jednego ze spadkowiczów z włoskiej Serie A. Zespołem, jaki Wiśniewski będzie reprezentować w kolejnym sezonie, jest Venezia FC” – czytamy w artykule. Venezia FC transfer Polaka potwierdziła w piątek 27 maja po godz. 16.

twitter

Górnik Zabrze nie zarobi na transferze Przemysława Wiśniewskiego

W całej sytuacji ważny jest fakt, że do drużyny z Italii Polak przeniesie się na zasadzie wolnego transferu. Górnik nie dopilnował bowiem, aby w odpowiednim momencie przedłużyć umowę z obrońcą i w związku z tym za miesiąc stanie się on wolnym zawodnikiem. Tym samym zabrzanie nie zarobią na swoim piłkarzu ani grosza, choć aktualnie jest on wyceniany na półtora miliona euro.

Czytaj też:
Lech Poznań i Raków Częstochowa biją się o tego piłkarza. Chodzi o utalentowanego Polaka

Źródło: sportslaski.pl