Największe „sportowe pieniądze” w Polsce kryją się w piłce nożnej. Nie ma co się temu dziwić, ponieważ piłka to najbardziej popularny sport nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W naszym kraju rozwija się jednak prężnie również siatkówka, w której można liczyć na coraz bardziej sowite wynagrodzenia, o czym poinformował Polsat Sport.
Najlepsi siatkarze są milionerami
Najbardziej uznani siatkarze w naszym kraju mogą według Polsatu Sport liczyć na 15-20 tysięcy euro miesięcznie, co w ostatecznym rozrachunku daje 180-240 tysięcy euro za rok. To mniej więcej cztery razy mniej, niż zarabiają czołowi piłkarze PKO BP Ekstraklasy. Wciąż jednak, jeśli nie po sezonie, a po dwóch, zarobki dla najlepszych siatkarzy dają status milionera (przeliczając na złotówki). PlusLiga to nie rozgrywki, w których schowane są największe pieniądze na świecie. Absolutnym liderem jest liga włoska, ale ona w tym momencie z wiadomych powodów nie cieszy się zainteresowaniem zawodników. Dobrze zarobić można też w Japonii, Turcji i we Włoszech.
Ważni dla PlusLigi siatkarze, ale bez statusu gwiazd, zarabiają miesięcznie około 30-40 tysięcy złotych, czyli tyle, ile początkujący siatkarz jest w stanie „wyciągnąć” rocznie. Największe gwiazdy zarabiają do 200 tysięcy euro za sezon. Te kwoty dotyczą najczęściej obcokrajowców. We Włoszech na przykład pensje sięgają nawet miliona euro za sezon, ale często oscylują w okolicach 400-600 tysięcy euro.
Czytaj też:
Arsenal – Manchester United. Niesamowite emocje w Londynie! W tym meczu ciągle coś się działo