PGE Skra Bełchatów dalej ma szanse na sukces. Pozostało ważne zadanie do wykonania

PGE Skra Bełchatów dalej ma szanse na sukces. Pozostało ważne zadanie do wykonania

Karol Kłos
Karol Kłos Źródło: Newspix.pl / Mariusz Palczynski / MPAimages.com
PGE Skra Bełchatów po jednostronnym dwumeczu z Jastrzębskim Węglem odpadła z play-offów PlusLigi. Środkowy bełchatowian Karol Kłos nie ma wątpliwości, że przeciwnicy zasłużyli na zwycięstwo, ale zaznaczył, że jest jeszcze o co walczyć.

Siatkarze PGE Skry Bełchatów dwumeczu z Jastrzębskim Węglem nie zaliczą do udanych. Oba spotkania były przegrane przez bełchatowian po 0:3 i tylko podczas pierwszego spotkania na wyjeździe mieli szansę na odmienienie swojego losu. Półfinał się nie udał, ale pozostaje jeszcze walka o brązowy medal i co najważniejsze – o miejsce w Lidze Mistrzów w sezonie 2022/23.

Karol Kłos po odpadnięciu z play-offów: Nie pozostawili złudzeń

Karol Kłos po wtorkowym spotkaniu półfinału play-offów nie miał za dużo powodów do radości, umiał jednak docenić klasę rywala. – Mieliśmy może dwie szanse w meczu w Jastrzębiu. Tutaj nie pozostawili złudzeń i zasłużyli na to, żeby być w finale. Można tylko pogratulować – powiedział reprezentant Polski. Kłos przypomniał też, że walka o dobry wynik się jeszcze nie kończy. – Walczymy, na pewno miło zakończyć sezon medalem i żeby mieć miejsce w Lidze Mistrzów. Na pewno nie składamy broni – stwierdził środkowy.

Swój komentarz do sprawy dał też Kacper Piechocki. – Dwa razy po 3:0 przegraliśmy. Może wygląda, że łatwo przegraliśmy, ale czuliśmy, że mamy swoje szanse. Gratulacje dla Jastrzębskiego, a my będziemy walczyć dalej o brąz. Swoją szansę upatrywaliśmy w setach na styku, ale nie wykorzystaliśmy jej. Na pewno zawsze lepiej z medalem na szyi kończy się sezon, aczkolwiek po to się gra w takiej drużynie, żeby walczyć o mistrzostwo – powiedział libero.

Czytaj też:
Iga Świątek wycofuje się z turnieju w Madrycie. Polka wytłumaczyła decyzję

Źródło: WPROST.pl / PGE Skra Bełchatów