Siatkarski mistrz świata wrócił do gry. Po meczu PlusLigi wyznał, czego mu brakuje

Siatkarski mistrz świata wrócił do gry. Po meczu PlusLigi wyznał, czego mu brakuje

Artur Szalpuk (z lewej)
Artur Szalpuk (z lewej) Źródło: PAP / Krzysztof Świderski
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w meczu ósmej kolejki PlusLigi ograła Projekt Warszawa, przerywając tym samym serię zwycięstw stołecznego klubu. Fanów podopiecznych Roberto Santilliego może jednak cieszyć fakt, że na parkiecie po raz kolejny pojawił się wracający po kontuzji Artur Szalpuk. Po spotkaniu przyjmujący zdradził, jak przebiega jego powrót do pełnej dyspozycji.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przerwała serię zwycięstw Projektu Warszawa, który wygrał trzy poprzednie spotkania ligowe. Tym razem stołeczny klub musiał uznać wyższość mistrzów Polski, a spotkanie zakończyło się triumfem gospodarzy w czterech setach (3:1). Na parkiecie pojawił się Artur Szalpuk, który wraca do gry po naderwaniu mięśni brzucha.

PlusLiga. Artur Szalpuk wraca do zdrowia

Siatkarski mistrz świata z 2018 roku po meczu przyznał, że czuje się coraz lepiej i z każdym dniem widzi znaczącą poprawę stanu zdrowia. – Brzuch już jest zaleczony i teraz tylko potrzeba odpowiedniej ilości jednostek, żeby się odbudować – przyznał w rozmowie z Polsatem Sport. Przyjmujący zdradził też, czego wciąż mu brakuje. – Fizycznie nie czuję dużej różnicy, trochę brakuje mi jeszcze dotknięć piłki i treningów – zaznaczył.

Szalpuk odniósł się również do samego meczu, który określił mianem „zimnego prysznica”. Jak zaznaczył, siatkarze Projektu po serii trzech zwycięstw mieli ochotę na kolejne triumfy, a on sam w trakcie spotkania z ZAKSĄ czuł, że kolejna wygrana jest osiągalna. – ZAKSA była dla nas jak najbardziej do ogrania, ale jak ma się te okazje, to trzeba je wykorzystywać, a my ich nie wykorzystaliśmy. Duża szkoda – podkreślił.

Już w sobotę 12 listopada podopiecznych Roberto Santilliego czeka kolejne trudne zadanie. Projekt podejmie w Warszawie Jastrzębski Węgiel, który z kompletem zwycięstw jest liderem PlusLigi, a w ostatniej kolejce pokonał rozpędzoną Asseco Resovię Rzeszów. Szalpuk nie ma wątpliwości, że jego drużynę czeka trudne zadanie. – Łatwo nie będzie, ale trzeba wyjść, walczyć i pokazać jak najlepszą siatkówkę. Mam nadzieję, że tego dnia może będziemy lepsi – powiedział.

Czytaj też:
Trener wyleciał z polskiego klubu. Szefowie drużyny z PlusLigi mieli już dość
Czytaj też:
Nikola Grbić wytłumaczył, dlaczego podjął taką decyzję. Tak wyjaśnił swoje podejście

Źródło: Polsat Sport