Ciężka przeprawa Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów. Thriller zakończony happy endem

Ciężka przeprawa Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów. Thriller zakończony happy endem

Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel Źródło: Newspix.pl / Foto Adam Starszynski / PressFocus
Jastrzębski Węgiel wygrał swój kolejny mecz w tym sezonie. Tym razem "ofiarą" Pomarańczowych padli mistrzowie Francji Montpellier. To drugie zwycięstwo Jastrzębian w Lidze Mistrzów.

Niepokonana dotychczas w tym sezonie drużyna Jastrzębskiego Węgla zmierzyła się w drugiej kolejce Ligi Mistrzów z francuskim Montpellier.

W pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów mistrzowie Francji ulegli na wyjeździe wicemistrzowi Niemiec VfB Friedrichshafen 2:3. Natomiast Pomarańczowi na inaugurację przed własną publicznością pokonali serbską Vojvodinę Nowy Sad 3:0.

Liga Mistrzów. Pierwszy set padł łupem Montpellier

Mecz rozpoczął się po godz. 18:00. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla dobrze weszli w to spotkanie, bo już po pierwszym gwizdku wyszli na prowadzenie 3:0, które później powiększyli do 7:2. Kiedy wydawało się, że ten set padnie łupem wicemistrzów Polski, Francuzi wzięli się w garść.

Siatkarze Montpellier krok po kroku odrabiali straty, aż w końcu doprowadzili do remisu przy stanie 21:21. Końcówka nie była najlepsza w wykonaniu Jastrzębian, którzy przy wyniku 23:23 przegrali swój serwis. Gospodarze wygrali pierwszą piłkę setową i Polacy schodzili z parkietu pokonani.

Jastrzębski Węgiel wrócił do gry

Drugi set rozpoczął się tak samo, jak pierwszy, czyli od prowadzenia 3:0 Jastrzębskiego Węgla. Tym razem Pomarańczowi nie pozwolili zawodnikom Montpellier odrobić strat i cały czas trzymali ich na dystans.

Przy wyniku 21:18 Jastrzębianie zdobyli trzy punkty z rzędu i mieli pierwszą w tym meczu piłkę setową. Co prawda przy pierwszej mistrzom Francji udało się wybronić, ale już druga padła łupem gości. Ten set zakończył się wynikiem 25:19.

Jastrzębski Węgiel pokonał Montpellier

Trzeci set był bardzo wyrównany. Siatkarze szli łeb w łeb od samego początku (5:5), aż do samego końca. Asa Jastrzębskiego Węgla – Stephana Boyera zastąpił Jan Hadrava, który był w stanie godnie go zastąpić. Przy wyniku 23:23 Jastrzębski Węgiel nie popełnił tych samych błędów co w pierwszym secie, dzięki temu dali radę zdobyć 24. punkt i wygrać pierwszą piłkę setową. Ta partia zakończyła się 25:23.

Czwarty set okazał się decydujący. Jastrzębianie wyszli na prowadzenie 6:3. Piłkarze Montpellier dali radę wyrównać stan gry (7:7) i potem wyjść na prowadzenie 11:8. Pomarańczowi znów nie dali odskoczyć gospodarzom i po serii trzech punktów z rzędu wyrównali stan gry (12:12).

Podobną serią liderzy PlusLigi popisali się przy wyniku 16:16. Tomasz Fornal i spółka zdobyli sześć punktów z rzędu (16:22) i już nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Ten set zakończył się wynikiem 25:20, a cały mecz 3:1 dla Jastrzębskiego Węgla.

Czytaj też:
Polscy siatkarze poznali rywali. To z nimi zagrają w fazie grupowej mistrzostw Europy
Czytaj też:
Rozlosowano grupy siatkarskich mistrzostw Europy. Trudne zadanie przed Polkami

Źródło: WPROST.pl