MŚ 2014: Kolejna wygrana Polaków. Australijczycy nie ugrali nawet seta

MŚ 2014: Kolejna wygrana Polaków. Australijczycy nie ugrali nawet seta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kadr z meczu (fot. JAKUB PIASECKI/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Drugi mecz, druga wygrana do zera podczas mistrzostw świata w siatkówce. Podopieczni Stephane'a Antigi nie dali najmniejszym szans Australijczykom i pokonali ich we wrocławskiej Hali Stulecia 3:0 (25:17, 25:19, 25:22). Dzięki wygranej Polacy są liderami grupy A.
Biało-czerwoni po efektownej wygranej z Serbią na Stadionie Narodowym kontynuują świetną passę - tym razem w Hali Stulecia we Wrocławiu najmniejszych szans w starciu z podopiecznymi Stephane'a Antigi nie mieli Australijczycy.

Pierwszy set to prawdziwy pokaz siły Polaków, którzy błyskawicznie osiągnęli pięciopunktową przewagę (10:5). Rywale nie tylko nie wiedzieli jak nawiązać walkę, ale i dalej tracili dystans. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali tę partię do siedemnastu.

Znacznie bardziej wyrównana była druga odsłona spotkania. Australijczycy nie pozwolili biało-czerwonym zbudować przewagi aż do końcówki seta. W efekcie Polacy prowadzili 20:19 i wygrali... do dziewiętnastu.

Nerwowa była także końcówka ostatniego, trzeciego seta. Nasi siatkarze doprowadzili do stanu 24:18 i... zmarnowali cztery piłki meczowe pod rząd. Niespodzianki jednak nie było - Polacy nie pozwolili rywalom wrócić do meczu, a Kłos skończył spotkanie atakiem ze środka.

Dzięki wygranej Polacy z bilansem dwóch wygranych i zerem straconych setów są liderami grupy A. To był udany rewanż za olimpijską porażkę w Londynie.

Wprost.pl