Na Kamila Stocha jeszcze musimy poczekać. Kostka nadal nie jest gotowa do skakania

Na Kamila Stocha jeszcze musimy poczekać. Kostka nadal nie jest gotowa do skakania

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / EXPA
Kamil Stoch nadal walczy z kontuzją kostki. Lekarze zapowiadali, że możemy zobaczyć jeszcze Polaka na skoczni przed igrzyskami olimpijskimi, ale w świetle nowych informacji nic nie jest pewne.

Na parę dni przed rozpoczęciem rywalizacja w Pucharze Świata na Wielkiej Krokwi w Zakopanem Kamil Stoch doznał kontuzji kostki podczas gry w siatkonogę na rozgrzewce. Polak miał zerwaną torebkę stawową, więc o występach przed biało-czerwoną publicznością mógł zapomnieć. Trzykrotny mistrz olimpijski rozpoczął intensywną walkę o powrót do skakania, ponieważ na horyzoncie coraz wyraźniej rysują się igrzyska olimpijskie w Pekinie.

Rehabilitacja Stocha nie idzie idealnie

Po paru dniach od kontuzji podane zostały informacje, że rehabilitacja przebiega bardzo pomyślnie, a powrót Stocha na skocznie zbliża się wielkimi krokami. O tym, czy Polak może już skakać, miał zadecydować środowy rezonans.

Jak podał Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport, kostka Kamila Stocha nie pozwala jeszcze na skakanie, więc powrót na skocznie został przesunięty o trzy dni. – Kamil czuje się dobrze i cały czas jest w treningu. Mamy plan by po weekendzie wrócił na skocznię – powiedział w rozmowie z TVP Sport sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego Jan Winkiel.

Sekretarz generalny zapewnił, że Stoch jest codziennie diagnozowany i sytuacja jest pod kontrolą. – Zarówno w piątek jak i w sobotę może okazać się, że dzisiejsze diagnozy są już nieaktualne. Sprawa jest dynamiczna – mówił jeszcze Winkiel.

Do igrzysk olimpijskich zostało jeszcze pięć konkursów: dwa indywidualne w Titisee-Neustadt, dwa w Willingen i jeden drużyn mieszanych również w tym mieście.

Czytaj też:
Polak załamany decyzją Michala Doleżala dotyczącą igrzysk. Zdobył się na szczere wyznanie

Opracował:
Źródło: TVP Sport