Marcin Najman najwyraźniej zajmuje się nie tylko aktywnym prowadzeniem swojego konta na Instagramie, ale też śledzi aktywność innych sportowców. Ostatnio były bokser udostępnił na swoim profilu kontrowersyjny komentarz Mariusza Pudzianowskiego, który podzielił się szokującą interpretacją tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą.
Pudzianowski szokuje, Najman odpowiada
Wszystko zaczęło się od wpisu, jaki pod koniec kwietnia Pudzianowski zamieścił na Facebooku. „Nigdy nie używaj zemsty. Usiądź wygodnie, czekaj. Ci, którzy czynią zło, w końcu sami siebie niszczą” – napisał, a pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Jeden z internautów napisał, że Ukraińcy zabili jego pradziadka tylko dlatego, że ten był Polakiem. „Doczekałem się zadośćuczynienia” – dodał użytkownik.
To właśnie na ten komentarz odpowiedział Pudzianowski, który stwierdził, że obecne wydarzenia są efektem „karmy”. „Karma im wróciła. Wołyń – karma” – dodał utytułowany strongman. Kontrowersyjny wpis spotkał się z dużą krytyką i po pewnym czasie został usunięty. Screen ze słowami Pudzianowskiego zaczął jednak krążyć w mediach społecznościowych i został udostępniony przez Najmana.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Były bokser przyznał, że „Wołyń to było wyjątkowe bestialstwo”, ale on nie chce „takiej karmy”. „Czemu są winne dzieci, ich matki i ich rodzice, żyjący dziś jak my? Ukraina została bestialsko napadnięta bez żadnego powodu. Tym razem się z Pudzianem kompletnie nie zgadzam” – podkreślił.
instagramCzytaj też:
Szokujące doniesienia w sprawie Lecha Poznań. Kibice zwrócili się do piłkarzy z absurdalną prośbą