Skandal na gali KSW 75, będzie protest. Wyjątkowo ostra reakcja szefa federacji

Skandal na gali KSW 75, będzie protest. Wyjątkowo ostra reakcja szefa federacji

Maciej Kawulski
Maciej Kawulski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Echa gali KSW 75 nie milkną. Duże kontrowersje wzbudziła przede wszystkim walka Damiana Omielańczuka i Michała Martinka. Werdykt, który ogłosili sędziowie, wielu uważa za niesprawiedliwy, dlatego należy spodziewać się protestu.

Podczas KSW 75 doszło do wielu interesujących walk. Damian Stasiak zmierzył się Robertem Ruchałą, Tomasz Narkun został brutalnie znokautowany, ale po gali najwięcej mówi się o pojedynku Damiana Omielańczuka i Michała Martinka. Chodzi o werdykt, jaki wydali sędziowie po tym starciu.

KSW 75. Dziwny wynik walki Damiana Omielańczuka i Michała Martinka

Pierwszy z wymienionych okazał się w tym wygranym na punkty – 10:4. Arbitrzy niespodziewanie i niejednogłośnie wskazali, iż według nich lepszy był 40-latek w stosunku 29:28, 29:28 i 27:30. Dzięki temu zawodnik należący do WFA Fight Club z Warszawy przerwał swoją niekorzystną passę. Przed tym starciem zanotował bowiem trzy porażki z rzędu.

Rezultat ogłoszony przez sędziów nie spodobał się jednak wielu osobom. Na Twitterze pisali o tym między innymi dziennikarze zajmujący się zawodowo sportami walki. „Jestem w szoku, nie powiem. Z mojego punktu widzenia wyraźnie wygrał Martinek” – stwierdził na przykład Dominik Durniat, znany komentator KSW.

Będzie protest w sprawie walki Damiana Omielańczuka i Michała Martinka

Wiadomo już zresztą, że na oburzeniu się nie skończy. Tuż po zakończeniu pojedynku Andrzej Kościelny, trener Martinka, zapowiedział złożenie protestu. Jednocześnie zasugerował, że arbiter Porębski jest stronniczy, bo nie pierwszy raz swoimi werdyktami krzywdzi zawodników poznańskiego Ankosu. Szkoleniowiec chce wyjść z petycją, by ten sędzia już nigdy nie prowadził pojedynków jego podopiecznych.

Głos w tym temacie zabrał również Maciej Kawulski, szef KSW. – Myśmy źle wybrali sędziów jeżeli w taki sposób widzieli tą walkę. Tak walkę widziało dwóch naszych sędziów. Powinni się zająć doradztwem dietetycznym od teraz, ponieważ na KSW miejsca dla nich nie ma – stwierdził ostro. – Po raz pierwszy w życiu będę namawiał sztab, aby napisał protest, bo to jest skandal – dodał w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.

Czytaj też:
Stasiak i Ruchała nie zawiedli w walce wieczoru. Podajemy wyniki gali KSW 75

Źródło: sport.pl / sportowefakty.wp.pl