Euro 2016: Remisujemy z mistrzami świata! Awans jest bardzo blisko
Od pierwszego gwizdka widać było, że to Niemcy będą drużyną, która dyktuje warunki gry. Z dystansu próbował uderzać aktywny w całym spotkaniu Khedira, ale reprezentantowi Niemiec zdecydowanie brakowało dokładności. Polacy zostawiali rywalom zbyt dużo miejsca. Bardzo swobodnie piłkę rozgrywał Kroos. Biało-czerwoni nastawili się na grę z kontry. Nasi zachodni sąsiedzi mieli ogromną przewagę w posiadaniu piłki i cierpliwie budowali kolejne akcje. Zespół Adama Nawałki zaprezentował jednak żelazną defensywę przez 90 minut. Piszczek, Glik, Pazdan i Jędrzejczyk byli w tym spotkaniu nie do przejścia.
Chwilę po zmianie stron Polacy mogli objąć prowadzenie. Milik nie trafił jednak piłki głową po dobrym dośrodkowaniu z prawej strony. Akcja błyskawicznie przeniosła się na drugą stronę boiska. Goetze uderzył prosto w Fabiańskiego, ten odbił piłkę, a Pazdan wybił futbolówkę na rzut rożny. Cały czas Niemcy prowadzili grę i szukali pomysłu na pokonanie polskiej obrony. W 69. minucie ekipa Joachima Loewa mogła otworzyć wynik, ale Fabiański wykazał się fenomenalną interwencją po strzale Oezila.
Nerwy polskich kibiców zostały wystawione na ciężką próbę. W końcówce Niemcy przyspieszyli, zamknęli Biało-czerwonych na połowie boiska. W ostatniej minucie Peszko niepotrzebnie sfaulował rywala pod naszym polem karnym. Potem był rzut wolny, po którym Fabiański wybił piłkę i sędzia zakończył spotkanie.
W grupie C po cztery punkty mają Niemcy i Polacy. Trzy punkty ma Irlandia Północna. Bez zwycięstwa na mistrzostwach Europy we Francji pozostaje Ukraina, z którą ekipa Adama Nawałki rozegra ostatni mecz w fazie grupowej. To starcie już 21 czerwca o godz. 18.