Polacy z dwoma medalami po pierwszym dniu igrzysk paraolimpijskich w Rio
Robert Jachimowicz stracił władzę w nogach i po części w rękach w wypadku na motorze. Polak startował w klasie F52 przeznaczonej dla sportowców z różnymi rodzajami porażenia mózgowego oraz uszkodzeniami rdzenia kręgowego. Zawodnicy startują na wózkach, mają sprawne bądź częściowo sprawne ręce. 49-letni zawodnik przegrał tylko z mistrzem i rekordzistą świata Łotyszem Aigarsem Apinisem, który oddał trzy najdłuższe rzuty w konkursie. Jachimowicz w najlepszej z sześciu prób rzucił 19,10 m. Aigars Apinis, zdobywca złotego medalu w swojej najlepszej próbie rzucił 20,83 m.
Tyszkowskiemu zabrakło centymetra do złota
Z kolei Bartosz Tyszkowski został wicemistrzem olimpijskim w konkurencji pchnięcia kulą. 22-letni zawodnik brał udział w poprzednich igrzyskach w Londynie, gdzie zajął 4 miejsce tuż za podium. W 2015 roku dwukrotnie poprawiał rekordy świata w obu konkurencjach. W trakcie konkursu rozegranego w Rio reprezentant Polski prowadził z wynikiem 13,56 m, ale w ostatniej próbie o centymetr wyprzedził go Niemiec Niko Kappel. Trzecie miejsce zajął zawodnik z Chin Zhiwei Xia.