Boniek komentuje donos Majdana i Kucharskiego. "A z kapiszonów to się nie strzela na Wielkanoc?"

Dodano:
Zbigniew Boniek Źródło: Newspix.pl / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
"Żeby coś reklamować, trzeba mieć społeczne zaufanie. Żeby donosić, społeczne politowanie" - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek odnośnie wniosku, który ma mu zagrozić w kolejnych wyborach na prezesa PZPN. Złożyli go Cezary Kucharski i Radosław Majdan.

Radosław Majdan i Cezary Kucharski spotkali się z ministrem Witoldem Bańką. Wręczyli mu pismo, które ich zdaniem wyklucza Zbigniewa Bońka ze startu w wyborach na prezesa PZPN. Wniosek zawiera informacje wskazujące na łamanie przez Bońka statutu PZPN i UEFA. Chodzi o kwestię zamieszkania kandydata na terenie kraju i reklamowanie nielegalnej firmy bukmacherskiej w Polsce. – Jedna sprawa, to kwestie prawne, a druga etyczne. Legalne w Polsce firmy bukmacherskie wspierają polski sport dużymi kwotami. Te nielegalne odprowadzają podatki za granicę, a prezes Boniek firmuje to swoją twarzą – przekonywał Majdan. Boniek odniósł się do sprawy na Twitterze.

Wybory na prezesa PZPN odbędą się 28 października. Majdan i Kucharski są członkami komitetu poparcia Józefa Wojciechowskiego, który jest rywalem Bońka w walce o fotel prezesa PZPN.

Prezes PZPN skomentował również zamieszanie wokół reprezentacji Polski. Wczoraj "Przegląd Sportowy" informował o nieprofesjonalnym zachowaniu kilku kadrowiczów Adama Nawałki. Dzisiaj dziennik podaje, że z reprezentacją może pożegnać się dwóch zawodników.


Źródło: X / "Przegląd Sportowy", "Fakt"
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...