Ukraińcy poniżeni. Historyczne zwycięstwo reprezentacji Malty
Piłkarski świat przyzwyczaił się już do faktu, że z Maltą i San Marino wygrywa się hokejowymi wynikami. Nikogo nie dziwi nawet kilkanaście bramek strzelonych tym drużynom, a mecze z nimi w sportowym żargonie określane są jako „spacerki”. Przeciwnicy zwykle nie zastanawiają się, czy wygrają, ale raczej ile goli zdobędą. Tym większy szok i wstyd musiał spaść na reprezentantów Ukrainy, którzy we wtorek 6 czerwca przegrali z Maltą 0:1.
Jedyną bramkę w tym meczu zdobył już w 14. minucie 23-letni boczny obrońca Zach Muscat. Piłkarze Malty przerwali tym samym passę 15 meczów bez zwycięstwa. Ostatnio ta sztuka udała im się w czerwcu 2015 roku, kiedy pokonali Litwę 2:0. Ukraina jest jednak, przynajmniej na papierze, najsilniejszym zespołem, jaki udało się ograć Maltańczykom. Pomimo faktu, że było to spotkanie towarzyskie, w zespole Ukrainy wystąpiło wielu zawodników podstawowego składu.
Ukraina prowadzona przez legendarnego napastnika Andrija Szewczenkę znajduje się obecnie na trzecim miejscu swojej grupy w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Rosji w 2018 roku. Z 8 punktami na koncie, brakuje im 2 do reprezentacji Islandii i 5, by dogonić liderującą Chorwację.