RELACJA NA ŻYWO: Polska U-21 - Szwecja U-21
W meczu ze Słowacją polskiej drużynie udał się tylko początek. Patryk Lipski kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku trafił do siatki i wydawało się, że Biało-Czerwoni pójdą za ciosem, przejmą inicjatywę i będą starali się kontrolować spotkanie. Nic z tego, bo podopieczni Marcina Dorny zamiast ruszyć do przodu, schowali się na własnej połowie. To już jednak historia. W poniedziałek młodzieżowa reprezentacja Polski zmierzy się ze Szwecją, która ma już na koncie remis z Anglią. To mecz, który będzie decydował o dalszych losach rywalizacji na UEFA EURO U21. Poprzedni raz ekipy Biało-Czerwonych” i „Trzech Koron” zmierzyły się ze sobą jesienią 2015 roku. Padł wtedy bezbramkowy remis.
Kilka słów za dużo
Po spotkaniu otwierającym Euro U-21 zrobiła się ogromna burza medialna po słowach Krystiana Bielika. Młody obrońca, który mecz ze Słowacją oglądał z ławki rezerwowych w rozmowie z dziennikarzami podsumował postawę zespołu. Stwierdził, że „zabrakło jaj”, a gra drużyny wyglądała tak, jak treningi z trenerem Dorną, czyli jego zdaniem słabo. 19-latek krytykujący selekcjonera szybko został jednak sprowadzony na ziemię. Dzień po jego komentarzu opublikowano oświadczenie, w którym Bielik przeprosił za swoje słowa kolegów z zespołu i trenera. Sprawę uznano za zamkniętą, ale nie da się zaprzeczyć, że gracz Arsenalu tylko podsycił negatywne emocje po porażce ze Słowakami.
Będą zmiany w składzie
Trener Dorna na mecz ze Szwecją może dokonać kilku zmian w swoim zespole. Do jego dyspozycji będzie już Dawid Kownacki, który w pierwszym spotkaniu musiał pauzować przez dwie żółte kartki z meczu eliminacji Euro U-19 z Holandią. Pod znakiem zapytania stoi występ Bartosza Kapustki. Piłkarz Leicester City już w meczu ze Słowacją musiał zejść z murawy z powodu kontuzji. – Będziemy robić wszystko, żeby był gotowy do meczu – powiedział trener Dorna.
Skuteczność do poprawy
Szwedzi mogą czuć spory niedosyt po meczu z Anglią. W Kielcach zmarnowali rzut karny, a zamiast trafiać w światło bramki obijali poprzeczkę. Wydaje się, że w Lublinie ekipa „Trzech Koron” może zagrać odważniej w ataku. Ponadto trener Hakan Ericson zastanawia się z pewnością, kogo wystawić na lewą obronę. Adam Lundqvist z Anglią zaprezentował się słabo, więc jego miejsce może zająć Egzon Binaku, który na co dzień gra w BK Hacken.
W kadrze Szwecji najbardziej znany polskim kibicom jest urodzony w Malmö Pawel Cibicki, który ma zarówno obywatelstwo szwedzkie, jak i polskie. 23-latek zagrał nawet dwa mecze w biało-czerwonych barwach, ale w sierpniu 2016 r. zdecydował się na reprezentowanie Szwecji. – Przed meczem nie będę śpiewał ani polskiego, ani szwedzkiego hymnu – zadeklarował.
Najazd Szwedów
W Lublinie, gdzie zostanie rozegrany mecz Polska - Szwecja od kilku dni dominuje kolor żółty i niebieski. Do stolicy Lubelszczyzny przyjechało tysiące kibiców ze Skandynawii. Część z nich zjawiła się tam jeszcze przed startem Euro U-21, pozostali dojechali z Kielc po meczu z Anglią. Około 3 tys. fanów reprezentacji „Trzech Koron” o godz. 18:00 rozpocznie swój przemarsz przez miasto na Arenę Lublin.
Mecz Polska U-21 - Szwecja U-21 rozpocznie się o godz. 20:45. Relację NA ŻYWO z tego spotkania przeprowadzi Wprost.pl.