Russell Crowe dopingował Biało-Czerwonych. „Podnieście tempo!”

„Chodźcie chłopaki, zamknijcie tylne drzwi i podnieście tempo. Polska!” – napisał na Twitterze aktor. Później dodał także kolejny wpis. „Kolumbia wygląda na bardzo silną. Musimy mieć jakąś inspirację!” – podkreślił i po polsku dodał: „Do boju Polska!”.
Co łączy Russela Crowe'a z Polską?
Russell Crowe już kilka razy odwiedził Polskę. Na poligonie wojskowym w Biedrusku kręcono chociażby część zdjęć do filmu „Dowód życia”. Są nawet dowody na to, że już kilka lat temu mówił o Polsce w superlatywach. Przed trzema laty wystąpił w kampanii promującej nasz kraj za granicą pod hasłem „Polska? Tak!”. Mówił w trakcie, że jedną z jego ulubionych anegdot o Polsce jest wspomnienie z jego wizyty w Poznaniu. Opowiadał, że wybrał się na wycieczkę rowerową, podczas której rozpętała się burza śnieżna. Mimo to aktor wciąż jechał na rowerze i – jak mówi – pamięta, jak ludzie patrzyli na niego jak na dziwaka.
Aktor opowiadał także o tym, jak Polacy...uratowali mu życie. Przed czterema laty Crowe wraz z przyjacielem wybrał się na wycieczkę kajakami wzdłuż Long Island. Stracili rachubę czasu i gdy zapadł zmrok, znaleźli się na otwartym oceanie. Na ich sygnały ratunkowe odpowiedziała szczęśliwie jedna z przepływających obok łodzi straży przybrzeżnej. Na jej pokładzie znajdowali się dwaj strażnicy polskiego pochodzenia – Anthony Kozak i Robert Swiecicki. Wszystko zakończyło się dobrze, a ze spotkania pozostała wspólna fotografia.