Bójka na turnieju w Zakopanem. Rodzice młodych piłkarzy starli się z trenerami

Dodano:
Młodzi zawodnicy są przyszłością polskiej reprezentacji. Wpływ na ich rozwój mają zarówno trenerzy, jak i rodzice. Problem pojawia się wówczas, gdy jedna ze stron jest przesadnie nadopiekuńcza lub reaguje z agresją. Przykładem takiego zachowania jest sytuacja z turnieju rozgrywanego w Zakopanem.

O sprawie poinformował portal pogonsportnet.pl. W ubiegły weekend w Zakopanem rozegrano turniej BellSportCup, w którym wzięli udział piłkarze z rocznika 2004. Drugie miejsce podczas imprezy zajęła drużyna FASE Szczecin, która po drodze zmierzyła się m.in, z trampkarzami z Leicester City, AS Trencin i Korony Kielce. Rywalizację sportową przyćmiły wydarzenia, które miały miejsce na murawie boiska po zakończonym meczu z Olympique Marsylia.

Rozpoczęła się prawdziwa „ustawka”

Według informatora portalu, jeden z piłkarzy ze Szczecina podszedł do czarnoskórego bramkarza drużyny przeciwnej i „zaczął udawać zwierzę”. Ten w odpowiedzi nie podał mu ręki, a w sprawie postanowił zainterweniować trener francuskiej drużyny. – Niestety w odpowiedzi na boisko ruszyła jedna z matek, a za nią kilkoro pozostałych i na boisku rozpoczęła się prawdziwa „ustawka” – powiedział rozmówca serwisu. Chociaż nie wiadomo, czy sytuacja wyglądała dokładnie tak, jak przedstawił ją rozmówca, to nagranie ze zdarzenia wydaje się mówić samo za siebie. Starcie na boisku przerodziło się w regularną bojkę.

Klub FASE Szczecin wydał już w tej sprawie oświadczenie. „Zawodnicy KS FASE po wygranym spotkaniu chcieli podziękować zawodnikom przeciwnej drużyny. Niestety zawodnicy Olympique Marsylia nie odwzajemnili podziękowań. W tym samym momencie jeden z trenerów przeciwnej drużyny wkroczył na murawę i fizycznie zaatakował zawodnika KS FASE” – czytamy w komunikacie udostępnionym na .

„Gdy doszło do ataku ze strony sztabu szkoleniowego przeciwnej drużyny na murawie pojawili się rodzice naszych zawodników. Niestety jedna z kobiet została uderzona w twarz co doprowadziło do zaognienia całej sytuacji” – dodano. Przekazano, że zawodnik nie prezentował rasistowskiego zachowania, a jedynie po zwycięskiej bramce wykonał „cieszynkę”, z której znany jest francuski piłkarz, Antoine Griezmann.

Źródło: pogonsportnet.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...