Gniew kibiców dopadł Ibrahimovica. Zdewastowali pomnik piłkarza, w ruch poszedł sedes
Zanim Zlatan Ibrahimovic zaczął zdobywać bramki dla Ajaxu, Juventusu, Interu Mediolan, Barcelony, Paris Saint-Germain czy Manchesteru United, grał w Malmo. Szwedzki klub był pierwszym przystankiem w jego profesjonalnej karierze i lokalni działacze oraz kibice nie kryli dumy z tego powodu. To się jednak zmieniło za sprawą ostatniej decyzji gwiazdora. 38-latek, który zakończył przygodę z Los Angeles Galaxy, został współwłaścicielem Hammarby IF, czyli piłkarskiego rywala klubu z Malmo. – Chcę pomóc Hammarby stać się najlepszym klubem piłkarskim w Skandynawii – przekonywał zawodnik, a jego słowa zostały źle przyjęte przez sympatyków Malmo.
Zamaskowani kibice z miasta leżącego na południu Szwecji postanowili zdewastować pomnik Ibrahimovica. Nagrania z akcji pojawiły się w mediach społecznościowych i widać na nich, jak uczestnicy akcji zamieszczają na monumencie deskę sedesową. Na ziemi namalowali z kolei napis „Cygan” nawiązujący do bośniackiego i chorwackiego pochodzenia zawodnika, a później podłożyli ogień pod pomnik. Spray poszedł w ruch także w Sztokholmie, gdzie kibice przyszli pod rezydencję Ibrahimovica, by w pobliżu drzwi zamieścić hasło „Judasz”.
W sprawie jeszcze nikogo nie zatrzymano. Policja wszczęła jednak śledztwo dotyczące nie tylko dewastacji pomnika, ale również pogróżek wysyłanych pod adresem Ibrahimovica.