Polscy kibice wynajęli 20 dźwigów, by dopingować swoją drużynę. „Najpopularniejszy sektor w tym sezonie”

W piątek 17 lipca Motor Lublin mierzył się z MrGarden GKM Grudziądz. Oczywiście spotkania tego nie mogli oglądać wszyscy chętni kibice, którym na przeszkodzie stanęły obostrzenia wprowadzone na czas pandemii koronawirusa. Od pewnego czasu lublinianie radzą sobie z tym problemem poprzez wynajmowanie dźwigów i oglądanie zmagań sportowych z wysokości. Tym razem takich maszyn wynajęli aż 20, co nie mogło przejść bez echa w polskim internecie.

Doping ze strony fanów Motoru Lublin docenili nie tylko fani żużla. Wielu internautów komentujących to zdarzenie podkreślało, że nie ma z tym sportem nic wspólnego, lecz i tak podziwia determinację kibiców. Pojawiły się też żarty z „najpopularniejszego sektora w tym sezonie” i apele o wpuszczenie na trybuny większej liczby widzów. Wsparcie z dźwigów z pewnością pomogło też sportowcom. Wygrali oni z zawodnikami z Grudziądza w stosunku 58:32.