Rekord świata nieuznany, bo trasa była za krótka. Przedwczesna radość Norweżki
Tylko 14 minut i 39 sekund – tyle zajęło Groevdal przebiegnięcie 5 kilometrów. To wynik aż o cztery sekundy lepszy od dotychczasowego rekordu świata na tym dystansie w biegach ulicznych. Jak się jednak okazuje, osiągnięcie Kenijki Beatrice Chepkoech nie jest zagrożone. W środę 5 maja organizatorzy zawodów przyznali się do poważnego błędu.
Rekord Norweżki nie może zostać uznany przez sportowych statystyków, ponieważ nie przebiegła ona 5 kilometrów. Trasa wyścigu ustalana była nieco umownie i miała jedynie 4,9875 km. Odpowiedzialny za pomiary obiektów sportowych w Norwegii Gisle Tjong zapewniał, że nie był to pierwszy ani nawet najpoważniejszy błąd tego typu.
Kolejne starty Groevdal
Czy będzie to jednak jakimkolwiek pocieszeniem dla Karoline Bjerkeli Groevdal, która już ogłosiła sukces w mediach społecznościowych? Nawet nie chcemy sobie wyobrażać, jak bardzo musi być rozczarowana i wściekła na niepoważnych organizatorów biegu. Miejmy nadzieję, że cała sytuacja nie podłamie zawodniczki, która już w sobotę 8 maja pobiegnie na 10 kilometrów na stadionie Bislett. Będzie też starać się o reprezentowanie swojego kraju na igrzyskach olimpijskich w Tokio.