Lewandowski gra bez sentymentów. Świetny dorobek bramkowy Polaka przeciwko Borussii

Dodano:
Leon Goretzka i Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / EXPA
Robert Lewandowski zdobył wraz z Bayernem Monachium Superpuchar Niemiec. Bawarczycy wygrali 3:1 z Borussią Dortmund, a aż dwa razy do siatki trafiał kapitan reprezentacji Polski. Dzięki temu „Lewy” powiększył swój i tak imponujący bilans bramkowy przeciwko swojej byłej drużynie.

Robert Lewandowski odszedł z Borussii Dortmund w 2014 roku. Dla klubu z Signal Iduna Park Polak rozegrał 187 meczów i strzelił 103 bramki. Gdy przeszedł do Bayernu Monachium osiągnął niebotyczny piłkarski poziom. Gdy kapitan reprezentacji Polski musi mierzyć się ze swoim byłym klubem, gra bez sentymentów. „Lewy” w spotkaniach z Borussią staje się egzekutorem, a wtorkowy mecz o Superpuchar Niemiec tylko to potwierdził.

Dwie bramki w Superpucharze Niemiec

Bayern Monachium wygrał 17 sierpnia przeciwko Borussii Dortmund mecz o Superpuchar Niemiec. Sukces Bawarczyków był w głównej mierze oparty na świetnym występie Lewandowskiego, który zdobył dwie bramki i zaliczył asystę. Pierwszy gol Polaka padł w 41. minucie. Serge Gnabry dośrodkował z lewej strony w pole karne, a kapitan naszej kadry świetnie nabiegł na nadchodzącą piłkę i skierował ją głową do bramki.

Kolejne trafienie miało miejsce w 74. minucie. Lewandowski wykorzystał błąd Akanjiego i znalazł się z piłką sam na sam z bramkarzem. Nie było miejsca na pomyłkę. Polak pewnym strzałem po ziemi przy bliższym słupku ustalił wynik spotkania na 3:1. „Lewy” zdobył już swój piąty Superpuchar Niemiec w karierze.

Gra bez sentymentów

Robert Lewandowski ma na swoim koncie 331 meczów w barwach Bayernu Monachium. Podczas swojej przygody w Bawarii Polak strzelił aż 297 bramek. Najbardziej biało-czerwony napastnik upodobał strzelanie dwóm klubom Wolfsburgowi i... Borussii Dortmund. Po wtorkowym meczu o superpuchar kapitan naszej reprezentacji ma rozegranych przeciwko ekipie z Signal Iduna Park 24 spotkania i średnią jednej bramki na mecz. Poniżej przedstawiamy jedno z trafień, które przybliżyło we wtorek Polaka do tak wspaniałego bilansu bramkowego.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...