Artur Jędrzejczyk nie wytrzymał na wizji. „Musimy się k**** wziąć do roboty”
Legia Warszawa ma do tej pory za sobą fatalny sezon ligowy. Mistrzowie Polski zadomowili się w strefie spadkowej na niepokojąco długo. Ostatni mecz w PKO BP Ekstraklasie Wojskowi wygrali 19 września, czyli aż siedem kolejek temu.
Legia Warszawa musi gonić wynik
Pierwsza połowa wykonaniu Legii Warszawa była katastrofalna. Podopieczni Marka Gołębiewskiego otrzymali do przerwy najniższy wymiar kary, ponieważ do 35. minuty sprzyjało im szczęście. Wojskowi nie byli w stanie nic zaoferować w ofensywie. Zero strzałów, zero celnych – to mówi samo za siebie. Górnik natomiast oddał 10 strzałów, z czego siedem było w światło bramki.
Legia Warszawa. Artur Jędrzejczyk nie wytrzymał
Legia Warszawa straciła w pierwszej połowie dwie bramki w meczu z Górnikiem Zabrze. Strzelcem jednej z nich był Łukasz Podolski, dla którego było to pierwszej trafienie w sezonie. W przerwie meczu Artur Jędrzejczyk, kapitan Legii Warszawa nie przebierał w słowach. – Dwie podobne stracone bramki po kontrze. Przegrywamy 0:2. Musimy się k**** wziąć do roboty i dać z siebie maksa, tyle – rzucił rozeźlony obrońca i zakończył wywiad.