Za nami trening przed konkursem w Wiśle. Jak poradzili sobie Polacy?
Już o godz. 16 rozpocznie się konkurs indywidualny w Wiśle. Zmagania na skoczni im. Adama Małysza poprzedziła seria treningowa, w której oglądaliśmy 11 Polaków. Jako pierwszy z Polaków zaprezentował się Jan Habdas, który debiutuje w Pucharze Świata. 18-latek osiągnął 110,5 m, co nie pozwoliło mu na zajęcie wysokiego miejsca. Jeszcze bliżej lądował Andrzej Stękała, który przyzwoicie prezentował się we wczorajszym konkursie drużynowym.
Najwyższą notę z Biało-Czerwonych uzyskał Kamil Stoch, który skoczył 118,5 pkt. Serię próbną wygrał Halvoer Egner Granerud (129 m) przed Markusem Eisenbichlerem (127,5 m) i Stefanem Kraftem (126,5 m). Daleko (120 m) lądował też zwycięzca kwalifikacji Jan Hoerl, który jednak upadł po lądowaniu. Austriak zdołał jednak wstać o własnych siłach i wszystko wskazuje na to, że zobaczymy go w konkursie indywidualnym.
PŚ w Wiśle. Wyniki Polaków na treningu
13. Kamil Stoch (118,5 m, 52,2 pkt)
23. Dawid Kubacki (114,5 m, 47,8 pkt)
29. Jakub Wolny (115 m, 45,2 pkt)
30. Paweł Wąsek (113,5 m, 45,1 pkt)
32. Stefan Hula (113,5 m, 44,3 pkt)
33. Aleksander Zniszczoł (115,5 m, 43,6 pkt)
37. Piotr Żyła (109,5 m, 40,8 pkt)
41. Klemens Murańka (112 m, 38,6 pkt)
42. Tomasz Pilch (111 m, 37,5 pkt)
43. Jan Habdas (110,5 m, 37,4 pkt)
48. Andrzej Stękała (93 m, 6,3 pkt)
PŚ w Wiśle. Konkurs drużynowy dla Austriaków
Przypomnijmy, zmagania w Wiśle zainaugurował konkurs drużynowy, w którym Polacy mieli szansę na zajęcie miejsca na podium. Biało-Czerwoni przez długi czas zresztą plasowali się w czołowej trójce, ale ostatecznie zostali sklasyfikowani na czwartej lokacie. W walce o podium przeszkodził im fatalny skok Dawida Kubackiego, po którym podopieczni Michala Doleżala spadli z trzeciego na szóste miejsce. Wygrali Austriacy przed Niemcami i Słoweńcami.