Raul Lozano może wrócić do PlusLigi. Były trener kadry ostatnio pojawił się w Polsce
Tomasz Swędrowski w programie „Prawda Siatki” emitowanym na YouTube mówił o sytuacji w PlusLidze. Dziennikarz przyjrzał się grze Asseco Resovii Rzeszów, która w ostatnim czasie przeżywa poważny kryzys. Zdaniem Swędrowskiego niewykluczone, że klub z Podkarpacia obejmie wkrótce Raul Lozano, zastępując tym samym Alberto Giulianiego.
O tym, w jakim „dołku” są siatkarze z Rzeszowa, świadczy sytuacja w tabeli. Po dziesięciu spotkaniach Asseco ma na swoim koncie tylko 13 punktów za wygrane w czterech meczach. Sześć pozostałych starć podopieczni Giulianego przegrali i mają już ponad 10 „oczek” straty do zespołów z czołówki.
Raul Lozano pracował już w Polsce
Lozano, który ostatnio pojawił się w Polsce i oglądał z trybun mecz Projektu Warszawa z Wartą Zawiercie, ma już doświadczenie pracy w PlusLidze. W sezonie 2016/2016 prowadził Czarnych Radom, po czym objął pozycję selekcjonera reprezentacji Iranu.
Kibice kojarzą Lozano jednak głównie za sprawą jego pracy z Biało-Czerwonymi. Przypomnijmy, Argentyńczyk był trenerem reprezentacji Polski w latach 2005-2008, a nasi reprezentacji pod jego wodzą wywalczyli wicemistrzostwo świata. To właśnie kadrowicze ze „srebrnej” drużyny towarzyszyli Argentyńczykowi podczas ostatniego ligowego meczu w Warszawie.
Utytułowany 65-latek w swojej bogatej karierze trenerskiej zdobywał też klubowe mistrzostwo świata, mistrzostwo i Superpuchar Włoch, wicemistrzostwo Grecji, mistrzostwo i puchar Argentyny oraz Puchar Europy Zdobywców Pucharów.
PlusLiga. Sytuacja w tabeli (stan na 9 grudnia)
- ZAKSA Kędzierzyn Koźle – 31 punktów
- Jastrzębski Węgiel – 26 pkt
- Projekt Warszawa – 24 pkt
- AZ Olsztyn – 20 pkt
- Skra Bełchatów – 20 pkt
- Warta Zawiercie – 19 pkt
- LUK – 14 pkt
- Asseco Resovia Rzeszów – 13 pkt
- Cuprum Lubin – 12 pkt
- GKS Katowice – 10 pkt
- Trefl Gdańsk – 10 pkt
- Czarni Radom – 8 pkt
- Ślepsk Suwałki – 6 pkt
- Stal Nysa – 3 pkt
ZAKSA, Jastrzębski Węgiel, Projekt Warszawa i Stal Nysa rozegrały już 11 spotkań. Pozostałe kluby mają na swoim koncie po 10 meczów.