Polacy wycofają się z Turnieju Czterech Skoczni? Wszystko zależy od jednej kwestii

Tygodnie mijają, a słaba dyspozycja polskich skoczków narciarskich wcale się nie poprawia, a przynajmniej nie długoterminowo. W związku z tym Polski Związek Narciarski i sztab szkoleniowy reprezentacji biorą pod uwagę możliwość wycofania się z Turnieju Czterech Skoczni.
Skoki narciarskie 2021/22. Wyniki Polaków z konkursu w Oberstdorfie
Ta prestiżowa impreza rozpoczęła się 28 grudnia. Za nami są już pierwsze zawody, które odbyły się w Oberstdorfie. Zawodnikom Michala Doleżala poszło w nich jednak bardzo słabo. Najlepszy wynik ze wszystkich uzyskał Dawid Kubacki, który po dwóch skokach zakończył rywalizację na 28. lokacie. Pozostali Biało-Czerwoni, w tym także Piotr Żyła czy też Kamil Stoch, nawet nie awansowali do drugiej serii.
Była to więc kolejna odsłona wielkiego kryzysu, który trawi Polaków od początku zimowego sezonu 2021/22. Trudność w zdiagnozowaniu problemu oraz niemożność wyjścia z trudnej sytuacji przez kilka tygodni sprawiły, że władze PZN-u oraz sztab szkoleniowy naszej kadry nie wykluczają podjęcia drastycznego kroku.
Garmisch-Partenkirchen. Polacy mogą wycofać się z Turnieju Czterech Skoczni
Wszystko będzie zależało od tego, jaki wyniki osiągną nasi reprezentanci w trakcie najbliższego konkursu. Już 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen odbędą się następne zawody. Niewykluczone, że ostatnie dla Polaków w Turnieju Czterech Skoczni. Na portalu sport.tvp.pl czytamy, że jeśli znów pójdzie im słabo, to Michal Doleżal wycofa drużynę z 70. edycji TCS.
To miałoby pomóc Biało-Czerwonym w dojściu do formy i uwolnienia się od presji dobrych wyników, która zdaje się mocno blokować ich pod kątem mentalnym. W tym czasie mieli trenować na rodzimych skoczniach w Szczyrku, Wiśle oraz w Zakopanem, by odpowiednio przygotować się do nadchodzących Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022.