Mateusz Sochowicz nie poprawił swojej pozycji. Na czele nadal Johannes Ludwig
Mateusz Sochowicz w listopadzie 2021 roku miał na olimpijskim torze bardzo poważny wypadek. Polak wjechał w bramki, które powinny być otwarte. Próba przedolimpijska naszego reprezentanta poskutkowała tym, że do końca nie było pewne, czy zdąży z rekonwalescencją. Doznał wtedy pęknięcia rzepki w prawej nodze i głębokich ran w lewej. Planem minimum Sochowicza było pojechanie na igrzyska, co już Biało-Czerwonemu się udało.
Dwa równe przejazdy w wykonaniu Sochowicza
Zawody w saneczkarstwie pojedynczym mężczyzn składają się z czterech biegów – dwóch jednego dnia i dwóch następnego. Pierwszy przejazd na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Mateusz Sochowicz zakończył na 24. miejscu, które patrząc przez pryzmat jego niedawnej kontuzji, wydaje się całkiem dobrym wynikiem. Najlepszy po dwóch próbach był Niemiec Johannes Ludwig, który pewnie zmierza po olimpijskie mistrzostwo. Reprezentanta Polski w sobotę 5 lutego czekał jeszcze jeden ślizg.
W drugiej próbie Mateusz Sochowicz zanotował 22. wynik, co dało mu ostatecznie 25. miejsce po dwóch ślizgach. Oznacza to, że przed naszym reprezentantem przynajmniej jeszcze jedna próba, która będzie miała miejsce w niedzielę 6 lutego o godzinie 12:30. Finalny czas Biało-Czerwonego to 1 minuta 58 sekund i 059 setnych sekundy. Dla porównania lider Ludwig uzyskał czas minuta 54 sekundy i pięć setnych sekundy.