Jerzy Brzęczek wypowiedział się o przyszłości Jakuba Błaszczykowskiego. Trener nie ma wątpliwości

Dodano:
Jakub Błaszczykowski, piłkarz Wisły Kraków Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca / Fokusmedia.com.pl
Jerzy Brzęczek wypowiedział się na temat zdrowia Jakuba Błaszczykowskiego. Według trenera Wisły Kraków były kapitan reprezentacji Polski jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w kontekście zawodniczej kariery.

Ostatnie miesiące są wyjątkowo trudne dla Jakuba Błaszczykowskiego. Ze względów zdrowotnych straci on prawdopodobnie cały sezon 2021/22, ale to nie oznacza, że skrzydłowy już nie wróci na boisko.

Jakub Błaszczykowski zerwał więzadła krzyżowe w 2021 roku

Przypomnijmy – ostatni mecz zawodnik ten rozegrał w sierpniu ubiegłego roku. Wisła Kraków mierzyła się wówczas z Górnikiem Łęczna w ramach piątej kolejki Ekstraklasy. Biała wygrała na wyjeździe 3:1, a Błaszczykowski wszedł na boisko z ławki. Później był jeszcze rezerwowym w starciu z Legią Warszawa, a następnie zniknął. Wszystko przez zerwanie więzadła krzyżowego.

Zazwyczaj doznanie takiego urazu w wieku 35 lat oznacza praktycznie zakończenie kariery. Sam zawodnik niedługo potem nagrał jednak filmik, w którym przekonywał, że już powstał z kolan 100 razy, więc 101. również da radę.

Jerzy Brzęczek o szansach Jakuba Błaszczykowskiego na powrót do gry

Teraz Jerzy Brzęczek, prywatnie wuj Błaszczykowskiego, a obecnie również szkoleniowiec Wisły Kraków, podzielił się nowymi informacjami na temat stanu zdrowia piłkarza oraz jego planów na przyszłość. Trener stwierdził, że skrzydłowy jeszcze wróci na boisko w barwach Białej Gwiazdy.

– Jest po operacji więzadeł w kolanie, którą przeszedł ponad dwa tygodnie temu. Przeszła bardzo pomyślnie, nie było żadnych komplikacji i Kuba czuje się dobrze. Operowane miał to samo kolano, w którym miał zerwane więzadła za czasów gry w Borussii Dortmund, chyba w 2013 roku […] Na razie lekarz ani rehabilitanci nie określają daty powrotu do treningów, ale jesteśmy przekonani, że Kuba wróci i na zakończenie kariery zagra w Wiśle – wyznał Brzęczek na łamach „Super Expressu”.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...