Piotr Zieliński na wylocie z Napoli. Pod jego adresem padają poważne zarzuty

Dodano:
Piotr Zieliński w barwach Napoli Źródło: Newspix.pl / Sportphoto24 / Giuseppe Maffia
Czarne chmury zbierają się nad Piotrem Zielińskim. Według najnowszych doniesień władze Napoli poważnie rozważają rozstanie z polskim pomocnikiem. W mediach Włosi stawiają mu poważne zarzuty.

Wydawało się, że w dłuższej perspektywie Piotr Zieliński może okazać się tak bardzo przywiązany do Neapolu jak Marek Hamsik. Tymczasem we włoskich mediach czytamy, że sam klub nie jest równie mocno przywiązany do niego. Media z Italii coraz częściej piszą o konieczności sprzedania Polaka, a dodatkowo piszą o nim w mocno negatywnym tonie.

Piotr Zieliński stracił miejsce w jedenastce Napoli

To, co aktualnie dzieje się z Zielińskim w Napoli jest poniekąd kolejną odsłoną jego kłopotów w zespole Luciano Spallettiego. Ofensywny pomocnik w rundzie wiosennej bardzo często zawodził, aż w końcu szkoleniowiec stracił do niego cierpliwość. Ostatecznie więc reprezentant naszego kraju coraz częściej zaczyna spotkania na ławce. Tak było w trzech z ostatnich pięciu ligowych starć Azzurrich. Z kolei gola ani asysty w Serie A Polak nie zanotował od grudnia minionego roku.

W związku z tym w mediach z Italii coraz częściej mówi się o konieczności rozstania z Zielińskim. W ostatnim wydaniu dziennika „La Repubblica” czytamy zresztą, że władze klubu z południa Włoch poważnie zastanawiają się nad takim scenariuszem.

Poważne zarzuty wobec Piotra Zielińskiego we włoskich mediach

„Nigdy nie wykonał takiego skoku jakościowego, jakiego oczekiwano. Co do umiejętności technicznych Polaka nie ma o czym dyskutować, ale o kwestiach mentalnych już tak” – w ten sposób podsumowano Zielińskiego we wspomnianej gazecie.

W tej chwili nie wiadomo, ile mógłby kosztować podopieczny Luciano Spallettiego. Szefostwo Napoli zawsze uchodziło za bardzo trudnych negocjatorów, ale jeśli pomocnik trafiłby na listę transferową, na pewno otrzymałby wiele ciekawych propozycji. Aktualnie wyceniany jest na 50 milionów euro.

Źródło: La Repubblica
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...