Artur Boruc dopiero ochłonął po pożegnaniu. Emocjonalny wpis byłego bramkarza

Dodano:
Artur Boruc Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza/fotopyk/newspix.pl
Artur Boruc definitywnie zakończył swoją profesjonalną przygodę z piłką nożną. 42-latek postanowił podziękować za wspaniałe pożegnanie, które przygotowała mu Legia Warszawa oraz kibice tego klubu. Zamieścił na Instagramie emocjonalny wpis.

Artur Boruc już oficjalnie przeszedł na sportową emeryturę. W środę, 26 lipca odbył się specjalny mecz pożegnalny, a całe wydarzenie nazwano King's Party. Legia Warszawa zmierzyła się z Celtikiem Glasgow, w którego barwach 42-latek również występował. Wojskowi ostatecznie zremisowali 2:2, a były reprezentant Polski kilkukrotnie uratował swój zespół przed utratą gola.

Golkiper zaliczył pierwsze 45. minut. Następnie zszedł z boiska, aby ponownie się na nim pojawić tuż pod koniec spotkania. Nie zabrakło też honorowego szpaleru, podrzucania przez kolegów w drużyny oraz łez wzruszenia. Około tygodnia od tamtych wydarzeń potrzebował Artur Boruc, aby zabrać głos w mediach społecznościowych.

Artur Boruc podziękował za pożegnanie. Emocjonalny wpis bramkarza

Bramkarz dodał post na Instagramie, w którym podzielił się ze swoimi fanami przemyśleniami. Na wstępie podkreślił, że emocje dopiero opadają, a jego życie czeka teraz nowa rzeczywistość. Do tego postanowił jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy udali się na stadion Legii Warszawa specjalnie dla niego i nie tylko. „Fizycznie lub myślami, oklaskiwali mnie lub hejtowali. Sprawiliście, że dzień ten stał się czymś jeszcze wyjątkowym” – napisał.

Po chwili dodał. „Dziękuję Wam wszystkim, razem oraz każdemu z osobna, za każde słowo skierowane w moją stronę w okresie trwania mojej przygody z piłką. Każdy gest, który sprawiał, że chciało mi się bardziej... Bez Was nie byłoby Boruca, bez Was nie byłoby mnie... Dziękuję” – zakończył 42-latek.

W trakcie swojej seniorskiej kariery były reprezentant naszego kraju grał w takich klubach jak Pogoń Siedlce, Legia Warszawa, Celtic Glasgow, Fiorentina, Southampton czy też Bournemouth.

Źródło: WPROST.pl / Instagram/Artur Boruc
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...