Aleksandar Vuković łączony z klubem Ekstraklasy. To byłby sensacyjny wybór

Dodano:
Aleksandar Vuković, były trener Legii Warszawa Źródło: Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Czara goryczy się przelała – Tomasz Kaczmarek został zwolniony z posady trenera Lechii Gdańsk. Niemal od razu ruszyły spekulacje na temat tego, kto może go zastąpić. Jednym z kandydatów jest były szkoleniowiec Legii Warszawa.

W nocy z 31 sierpnia na 1 września doszło do (nie)oczekiwanej zmiany na stanowisku szkoleniowca Lechii Gdańsk. Po tym jak Biało-Zieloni prowadzeni przez Tomasza Kaczmarka ulegli Lechowi Poznań 0:3 w kompromitującym stylu, władze klubu doszły do wniosku, że najlepszym sposobem na polepszenie wyników jest zmiana trenera. W związku z tym dotychczasowy został zwolniony. Obecnie spekuluje się, że jego następcą może zostać Aleksandar Vuković.

Tomasz Kaczmarek zwolniony z Lechii Gdańsk

Powody takiej decyzji były oczywiste – niesatysfakcjonujące rezultaty sportowe. W obecnych rozgrywkach Lechia wygrała zaledwie jedno spotkanie – 3:2 z Widzewem Łódź. Poza tym odnotowała pięć porażek, w związku z czym obecnie jest ostatnia w tabeli Ekstraklasy. Do tego Biało-Zieloni wcześnie odpadli z eliminacji Ligi Konferencji, choć należy pamiętać, że mierzyli się z trudnym rywalem (Rapidem Wiedeń) oraz mieli pecha ze względu na błędne decyzje sędziego.

Sytuacji Kaczmarka nie poprawiły też kadrowe problemy Lechii oraz brak wzmocnień podczas letniego okienka transferowego. Dla władz klubu nie były to jednak wystarczające okoliczności łagodzące.

Aleksandar Vuković może zostać trenerem Lechii Gdańsk

W związku z tym ruszyła już giełda nazwisk, które łączy się ze stanowiskiem szkoleniowca Biało-Zielonych. Wydaje się, że w tej chwili na pole position znajduje się Aleksandar Vuković, który jeszcze w poprzednim sezonie ratował Legię Warszawa przed spadkiem do Fortuna 1. Ligi. Serb wyciągnął Wojskowych z kryzysów, a następnie rozstał się z klubem. Informację o tym, iż niebawem mógłby pracować w Trójmieście podał Szymon Janczyk z serwisu weszlo.com.

Źródło: weszlo.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...