Jan Tomaszewski skrytykował decyzję Czesława Michniewicza. Ocenił również szanse w meczu z Meksykiem na mistrzostwach świata
Polska wygrała 1:0 niedzielny mecz z Walią w Lidze Narodów i tym samym utrzymała się w dywizji A i będzie rozstawiona z pierwszego koszyka do el. mistrzostw Europy 2024. Bramkę na wagę zwycięstwa i utrzymania w najwyższej dywizji tych rozgrywek zdobył Karol Świderski. Piękną asystę zaliczył natomiast Robert Lewandowski. Bohaterem tego spotkania był również Wojciech Szczęsny, który świetnymi interwencjami uchronił naszą reprezentację przed porażką.
Jan Tomaszewski skrytykował decyzję Czesława Michniewicza o zmianie
Bramkarza Juventusu pochwalił również Jan Tomaszewski, który w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że „tylko dzięki fenomenalnej postawie Szczęsnego dowieźliśmy wynik do końca”. Przy okazji tej wypowiedzi, oberwało się Czesławowi Michniewiczowi, który skrytykował zmianę Szymańskiego za Żurkowskiego. – Kiedy weszła typowa „dziesiątka” zaczęły się robić problemy – stwierdził były bramkarz.
Jan Tomaszewski podkreślił, że Wojciech Szczęsny wygrał nam dwa najważniejsze mecze w tym roku. Pierwszy ze Szwecją w marcowym barażu o awans na mistrzostwa świata w Katarze i ten z Walią, który pozwolił nam się utrzymać w dywizji A Ligi Narodów.
Szanse w meczu z Meksykiem. Tomaszewski: Będzie podobny do Holandii, nie do Walii
Zdaniem byłego bramkarza i medalisty mistrzostw świata ostatnie dwa mecze z Holandią i Walią pokazały, że reprezentacja Polski nie będzie faworytem w meczu z Meksykiem. – Bo Meksyk będzie podobny do Holandii, a nie do Walii – zaznaczył, dodając, że nasi niedzielni rywale to „średnia klasa europejska”, która ma drużynę. – My jej niestety nie mamy – zakończył.