Sensacja tuż przed startem PlusLigi. Atakujący Skry Bełchatów odszedł z klubu
Złoty medalista mistrzostw świata z 2018 roku Damian Schulz odszedł z PGE Skry Bełchatów. Informację o tym podali przedstawiciele klubu w przededniu startu nowego sezonu PlusLigi. „Damian Schulz nie będzie dłużej zawodnikiem PGE Skry Bełchatów” – napisano w pożegnalnym poście.
Damian Schulz mierzy 208 cm wzrostu. Do PGE Skry Bełchatów dołączył przed sezonem 2021/2022 z Indykpolu AZS-u Olsztyn. W minionej kampanii atakujący pojawił się na boisku 33 razy i zdobył łącznie 77 punktów.
Atakujący w swojej karierze zdobył srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski, dwa Puchary Polski i Superpuchar Polski, a także mistrzostwo świata wywalczone z reprezentacją Polski w 2018 r. Mówi się, że siatkarz w nowym sezonie będzie reprezentował barwy Cerradu Enea Czarnych Radom.
PGE Skra Bełchatów znalazła następcę Damiana Schulza
Następcą Damiana Schulza będzie 29-letni atakujący Wiktor Musiał, który w przeszłości grał m.in. w MKS-ie Będzin, GKS-ie Katowice i Lechii Tomaszów Mazowiecki. – Początkowo miałem trenować z PGE Skrą tylko w okresie przygotowawczym, a ostatecznie zostałem zawodnikiem drużyny na kolejny sezon i nie ukrywam, że jest to dla mnie pewnego rodzaju spełnienie marzeń, bo pochodzę z okolic Bełchatowa i od dzieciństwa kibicowałem PGE Skrze – powiedział atakujący, który o miejsce w składzie będzie walczył z Serbem Aleksandarem Atanasijeviciem.
Taka rywalizacja to duża motywacja do jeszcze cięższej pracy, a sama możliwość treningów z takim zawodnikiem to bezcenne doświadczenie. Na pewno będę mógł wiele nauczyć się od Aleksa, ale będę też dawać z siebie wszystko na treningach, żeby spróbować wbić się do pierwszego składu – przyznał Wiktor Musiał.
29-latek poinformował, że współpraca z zagranicznym trenerem to pewna nowość, bo dotychczas pracował tylko z polskimi szkoleniowcami. – Trener Banks to bardzo pozytywny człowiek. Mam nadzieję, że w nowym sezonie powalczymy z PGE Skrą o jak najwyższe cele – podsumował atakujący.