Kamila Witkowska przed starciem z Turcją. Wymowne słowa na temat rozgrywania trzech meczów z rzędu
Reprezentacja Polski na razie rozgrywa świetne zawody w tegorocznej edycji mistrzostw świata siatkarek. Po trzech zwycięstwach z Chorwacją 3:1, Tajlandią 3:0 i Koreą Południową 3:0 nasze reprezentantki przegrały z Dominikaną 1:3.
Po czterech meczach pierwszej fazy grupowej podopieczne Stefano Lavariniego plasują się na trzeciej pozycji tuż za reprezentantkami Turcji i Dominikany. Z tymi pierwszymi Biało-Czerwonym przyjdzie się zmierzyć już w sobotę 1 października o godz. 20:30.
Kamila Witkowska: To będzie najtrudniejszy mecz
Przed tym spotkaniem dziennikarze serwisu sportowy24.pl porozmawiali z Kamilą Witkowską, środkową reprezentacji Polski. – W sobotę musimy wyjść z pełną mobilizacją, żeby wynik był jak najlepszy – powiedziała.
Zawodniczka zauważa, że ataki Turczynek będą mocniejsze i z wyższego pułapu, niż w meczach z Azjatkami. – To będzie najtrudniejszy mecz w Gdańsku. Zrobimy wszystko, żeby rozpracować przeciwniczki, a przede wszystkim, żeby skupić się na swojej dobrej grze – zapewniła Witkowska.
Mistrzostwa świata siatkarek. Witkowska: Trzy mecze z rzędu dają w kość
Tureckie siatkarki zaliczył falstart na inaugurację mistrzostw świata, kiedy to przegrały z reprezentacją Tajlandii 2:3. Zdaniem polskiej środkowej Turczynki będą się rozkręcały z meczu na mecz. – Musimy bardzo, ale to bardzo skupić się na tym meczu i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie robić przestojów, głupich błędów – podkreśliła.
Zawodniczka przyznała, że rozgrywanie trzech meczów z rzędu „daje w kość”, ale podkreśliła, że ona i jej koleżanki z kadry jeszcze nie czują w nogach tego maratonu spotkań, bo są dobrze przygotowane do czempionatu.