Nie żyje legendarny mistrz olimpijski. W latach 50. nie miał sobie równych
Ercole Baladini był aktywnym kolarzem od 1956 roku. Właśnie wtedy zdobył swoje pierwsze sukcesy w karierze, wygrywając dwie międzynarodowe imprezy. Pierwszym były torowe mistrzostwa świata w Kopenhadze, a następnie szosowy wyścig ze startu wspólnego na igrzyskach olimpijskich w Melbourne. Tak zaczęła się jego długa i obfita w sukcesy kariera sportowa.
Nie żyje Ercole Baladini
Na wspomnianych australijskich zawodach włoski kolarz zdobył także czwarte miejsce drużynowo, gdzie minimalnie w walce o podium wyprzedziła ich reprezentacja Niemiec. Baldini kontynuował swoją karierę zarówno w klubie, jak i kadrze. W 1958 roku wystartował na szosowych mistrzostwach świata w Reims, gdzie także zdołał zwyciężyć w wyścigu ze startu wspólnego.
W późniejszych latach wywalczył dwa brązowe w indywidualnym wyścigu na dochodzenie amatorów na mistrzostwach świata w Lipsku w 1960 roku oraz Paryżu w 1964. Jeszcze w 1958 udało mu się zwyciężyć w klasyfikacji generalnej Giro d'Italia.
Kim był Ercole Baladini?
Ercole Baladini był także reprezentantem wielu włoskich klubów kolarskich. Pierwszy zespół, który reprezentował to Legnano, z którym związał się dwuletnim kontraktem, by po sukcesach na arenach międzynarodowych przenieść się do Ignis, gdzie reprezentował aż trzy kluby: Ignis Frejus (1959), Ignis (1960-61) oraz Ingnis – Moschettieri (1962).
Na tym jego kariera klubowa się nie skończyła. W 1963 roku przeniósł się do Cynaru, którego reprezentantem będąc zdołał zwyciężyć w nieistniejących już zawodach Coppa Placci. Ostatnim zespołem Ercole Baladiniego było Salvarani.